Katastrofalny start sezonu Adriana Danka! Złamana ręka już w pierwszym meczu

Materiały prasowe / MKS Cracovia SSA / Na zdjęciu: Adrian Danek
Materiały prasowe / MKS Cracovia SSA / Na zdjęciu: Adrian Danek

Adrian Danek rozegrał zaledwie 23 minuty w swoim debiucie ligowym dla Cracovii. Obrońca Pasów najprawdopodobniej złamał rękę i nie wystąpi już do końca rundy.

W tym artykule dowiesz się o:

Trener Michał Probierz był w minorowym nastroju po wyjazdowej porażce Cracovii ze Śląskiem Wrocław 1:3 (1:1). Problemem nie był jednak sam kiepski wynik, ale bardzo słaba gra i ciężka kontuzja, której doznał nowy obrońca Adrian Danek. Pozyskany z Sandecja Nowy Sącz 23-latek miał być opoką defensywy Pasów, tymczasem jego występy w 2018 roku mogą skończyć się już na inaugurację.

- Niestety to może być koniec sezonu dla Adriana Danka, a w najlepszym przypadku koniec rundy. W tym momencie czekamy na diagnozę, ale najprawdopodobniej mamy do czynienia ze złamaniem. - powiedział szkoleniowiec.

Zmartwień dodaje fatalna postawa gości z Krakowa, którzy w zasadzie stworzyli sobie jedną sytuację, wykorzystaną przez nowego napastnika Gerarda Olivę. Z kolei w defensywie mieli szczególne problemy z wyrzutami autów Kamila Dankowskiego.

ZOBACZ WIDEO Eksperci zgodni ws. nowego selekcjonera Polaków. "Musi mieć jakąś koncepcję"

- Trener Pawłowski powiedział na konferencji prasowej, że Śląsk gra dołem, a Cracovia górą. Tymczasem w sobotę było na odwrót. Wrocławianie zdobyli dwie bramki po stałych fragmentach gry. Z kolei my oddaliśmy za mało strzałów i nie wywalczyliśmy sobie odpowiedniej ilości pozycji do zdobycia bramek. Teraz czeka nas wyjazd do Poznania - trzeba się do niego dobrze przygotować.

Kontuzja Danka może okazać się impulsem do kolejnych transferów. Probierz nie wyklucza, że w najgorszym przypadku potrzebny będzie ktoś z doskoku. - Jeśli wypadnie nam Adrian, z pewnością będziemy musieli kogoś pozyskać. Za tydzień wystąpi skrzydłowy Eladio Zorilla Jimenez, który będzie gotowy do gry. Nie zapominajmy także o grupie młodzieży, intensywnie przygotowującej się do rozgrywek po długim sezonie w Centralnej Lidze Juniorów.

Komentarze (2)
Filip Krogulec
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat w rundzie wiosennej Malarczyk z Korony, miał złamaną rękę, czy tam jakąś kość przy ręce, i krótko pauzował. 
avatar
wojak5036
21.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że szybko wróci do gry.Sam uraz wyglądał groźnie ale nie było w tym winy piłkarza Śląska Po prostu pech