El. LM: rywal Legii przegrał w weekend. "Nasze szanse oceniam na 5 procent"
Spartak Trnava, rywal Legii w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów, przegrał w weekend w lidze z FK Senica 0:1. Słowacy z dużym szacunkiem podchodzą do rywalizacji z mistrzem Polski. - Nasze szanse oceniam na 5 procent - mówi Jan Vlasko.
Mistrz Słowacji, podobnie jak Legia, przegrał swoje spotkanie w lidze w ostatni weekend. Spartak musiał uznać wyższość FK Senica (0:1).
- Zlekceważyliśmy rywala. Zabrakło odpowiedniego podejścia i koncentracji. Dałem szansę rezerwowym piłkarzom, ale oni jej nie wykorzystali. W Warszawie nie będzie łatwo, ale jedziemy pozytywnie nastawieni - powiedział trener Latal.
Jan Vlasko ze Spartaka Trnawa: Cały czas oglądam Ekstraklasę, analizujemy też Legię. Wiemy, że trzeba uważać na Carlitosa i Miroslava Radovicia.
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) 22 lipca 2018
Słowacy z dużym szacunkiem podchodzą do rywalizacji z mistrzem Polski. - Nasze szanse oceniam na pięć procent. Musimy uważać na Radovicia i Carlitosa - przyznał Jan Vlasko, były piłkarz Zagłębia Lubin.
Spartak w maju po raz pierwszy został mistrzem Słowacji. Wcześniej, w latach 1968, 1969, 1971, 1972, 1973 najlepszy okazywał się w rozgrywkach w Czechosłowacji.
Mecz Legii ze Spartakiem odbędzie się we wtorek (24 lipca) o 21:00.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Upór Mackiewicza stawia go za wzór, ale ja w życiu bym tego nie zrobił