Do samolotu czarterowego, który w środę przetransportował ekipę Ivana Djurdjevicia na Białoruś, nie wsiedli: Robert Gumny, Kamil Jóźwiak, Tymoteusz Klupś (ta trójka wciąż dochodzi do zdrowia po urazach), Wiktor Pleśnierowicz, Karol Szymański, Paweł Tomczyk oraz Nikola Vujadinović.
Najbardziej dolegliwa będzie absencja tego ostatniego. 31-letni stoper zagrał w pełnym wymiarze zarówno w rewanżu z Gandzasarem Kapan (1:2), jak i w niedzielnym pojedynku ligowym z Wisłą Płock (2:1). Teraz jednak zmaga się z infekcją.
- Zawsze trzeba sobie radzić w takiej sytuacji, jaka jest. Chcemy, by wszyscy czuli się potrzebni. Skład, który rozpocznie mecz z Szachtiorem, musi dać radę - zaznaczył trener Ivan Djurdjević.
Wszystko wskazuje na to, że miejsce Vujadinovicia w trójce stoperów (o ile serbski szkoleniowiec zdecyduje się na takie ustawienie) zajmie Vernon De Marco.
Mecz Szachtior Soligorsk - Lech Poznań rozpocznie się w czwartek o godz. 19.30.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!