Ludzki gest Jakuba Błaszczykowskiego. Reprezentant Polski pożyczył Wiśle Kraków ponad milion złotych

Jakub Błaszczykowski nie zapomniał, skąd wypłynął na szerokie wody. Reprezentant Polski pożyczył mającej problemy finansowe Wiśle Kraków ponad milion złotych.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Jakub Błaszczykowski Newspix / FOT. LUKASZ TRZESZCZKOWSKI / Jakub Błaszczykowski
O geście Jakuba Błaszczykowskiego wobec Białej Gwiazdy poinformował "Sport". Według dziennika były kapitan Biało-Czerwonych pożyczył krakowskiemu klubowi co najmniej milion złotych, ale dokładnej wysokości pożyczki nie udało się ustalić, ponieważ "piłkarz VfL Wolfsburg nie ma zamiaru chwalić się tym gestem. W klubie również spuścili na tę sprawę zasłonę milczenia".

Błaszczykowski był zawodnikiem Wisły od lutego 2005 do lipca 2007 roku. Na Reymonta 22 trafił z IV-ligowego KS Częstochowa za ok. 70 tys. zł, a w ramach rozliczenia Biała Gwiazda przekazała częstochowskiemu klubowi także sprzęt sportowy. Po sezonie 2006/2007 krakowianie sprzedali go Borussii Dortmund za ok. 3 mln euro, czyli z ponad 160-krotnym przebiciem.

100-krotny reprezentant Polski nie grał w Krakowie długo, ale w tym czasie mocno zżył się z klubem i kibicami. Co jakiś czas powtarza, że karierę zakończy właśnie w barwach 13-krotnych mistrzów Polski. Póki co wspomaga Wisłę finansowo (brał już udział w zbiórkach crowdfundingowych) i angażuje się w akcje charytatywne prowadzone przez klub i kibiców.

33-latek nie jest jedynym byłym wiślakiem, który wyciągnął do Wisły pomocną dłoń. W minionym tygodniu prezes Marzena Sarapata podziękowała byłym graczom Białej Gwiazdy za pomoc w uzyskaniu licencji na sezon 2018/2019.

"Sam fakt, że byli zawodnicy, którzy z sukcesami kontynuowali i kontynuują karierę w kraju i za granicą, wciąż czują się częścią wiślackiej rodziny, napawa nas dumą i pokazuje, że wartości Wisły Kraków pozostają żywe w ich sercach. W ostatnich dniach wsparcie, jakie otrzymaliśmy od nich oraz naszych fanów, powoduje, że wszyscy w klubie jesteśmy zjednoczeni w dążeniu do wspólnego celu. Szanując prośbę zawodników, nie ujawniamy ich nazwisk, a dziękując im za pomoc, składamy w imieniu całego klubu obietnicę, że w nowym sezonie damy z siebie wszystko" - napisała prezes Wisły.

Zadłużenie krakowskiego klubu wobec różnych instytucji, firm i byłych pracowników wynosi kilkanaście milionów złotych. Ze względu na dług wobec miasta Wisła była krok od wyprowadzki z Reymonta 22, ale klub został na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana dzięki pomocy Ekstraklasy SA. Więcej o tym TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Jakubie Błaszczykowskim w kadrze: Sprawy rodzinne nie przysłonią zawodowych
Czy Wisła Kraków kiedykolwiek odzyska blask z lat 1998-2011?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×