Do środy Wisła była bezdomna. Na początku lipca władze miasta odmówiły klubowi przedłużenia umowy dzierżawy Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana, która wygasła 30 czerwca. Magistrat tłumaczył odmowę długiem Białej Gwiazdy wobec miejskich instytucji i nie tylko, który z tytułu korzystania z obiektu wynosi ok. 7,5 mln zł.
Jako warunek podpisania nowej umowy miasto wskazało spłatę części zadłużenia (4,6 mln zł) wobec Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, ale Wisła, co otwarcie podczas spotkania z władzami miasta przyznał jej dyrektor zarządzający Daniel Gołda, nie dysponuje takimi środkami. Więcej o tym TUTAJ.
Pomocną dłoń do Wisły wyciągnęła Ekstraklasa SA. Spółka zarządzająca rozgrywkami zobowiązała się spłacić do 2020 roku zadłużenie klubu wobec ZIKiT-u pieniędzmi, które miałyby w przyszłości trafić do klubu z tytułu występów w Lotto Ekstraklasie.
Dzięki temu Wisła mogła usiąść z magistratem do rozmów na temat dzierżawy stadionu przy Reymonta 22 i w środę podpisana została umowa na udostępnienie obiektu na trzy mecze ligowe: 1. kolejki z Arką Gdynia (21.07), 2. kolejki z Miedzią Legnica (27.07) i 4. kolejki z Wisłą Płock (10.08). Więcej o tym TUTAJ.
Za wynajem stadionu na każde z tych spotkań klub zapłaci 100 tys. zł netto plus VAT, ale nie został z tym wydatkiem sam. Nim doszło do trójstronnego porozumienia między magistratem, Ekstraklasą SA a Wisłą, w organizację finansowej pomocy Białej Gwieździe zaangażowali się kibice. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków uruchomiło zbiórkę pieniędzy, a niezależnie powstała inicjatywa sprzedaży plakatów-cegiełek.
#walczoWisle pic.twitter.com/pw2WpXAod7
— SKWK (@SKWK1906) 19 lipca 2018
Za pośrednictwem SKWK kibice zebrali ponad 53 tys. zł, a sprzedaż plakatów przyniosła już blisko 36 tys. zł. Do tego za pomocą platformy fans4club.com ruszyła crowdfundingowa akcja "WisłaTylkoPrzyReymonta", w ramach której kibice kupują wirtualne miejsca na stadionie (5 zł) i bilety dla podopiecznych Domu Dziecka lub MOPS-u (25 zł). Za 30 tys. zł można też zostać sponsorem dnia meczowego, ale ta nagroda nie została jeszcze kupiona.
Celem projektu jest zebranie 400 tys. zł na pokrycie kosztów wynajmu stadionu przy Reymonta 22 na trzy wspomniane mecze, ale już w czwartek w południe licznik wskazywał 132 tys. zł, które wystarczą na wynajem obiektu na sobotnie spotkanie z Arka.
W zbiórkę zaangażowani się nie tylko kibice Wisły. 13-krotnym mistrzom Polski pomógł też m.in. Patryk Lipski z Lechii Gdańsk czy lokalni dziennikarze.
Mam nadzieję, że kibice zobaczą w 8. kolejce zwycięstwo Lechii przy Reymonta a dzieci będą zadowolone pic.twitter.com/nAunWorXxu
— Patryk Lipski (@patryklipski10) 18 lipca 2018
Ja oczywiście też jestem - dla dzieci, dla dobra wielkiego klubu. Moje zdanie na temat ekipy rządzącej Wisłą znacie #WisłatylkoprzyReyomnta #ReymonTTa22 pic.twitter.com/t7od2rmvio
— Mateusz Karoń (@MateuszKaro) 18 lipca 2018
Żeby nie było, że tylko jedzą piją i szczują pic.twitter.com/NjornefgHF
— Michał Knura (@knuram) 18 lipca 2018
To trzecia crowdfundingowa akcja, dzięki której kibice Wisły pomagają klubowi. W dwóch pierwszych, "Wisła Kraków to nasza historia" (2015) i "#12BOHATER" (2016), zebrano łącznie 1 257 389 zł.
ZOBACZ WIDEO Ambitne plany Igi Świątek. "Chciałabym wygrać wszystkie Wielkie Szlemy"