Po zakończeniu ubiegłego sezonu Bayern Monachium ogłosił, że nowym trenerem pierwszej drużyny został Niko Kovac. Chorwat pracował przez ostatnie dwa lata w Eintrachcie Frankfurt.
Razem z nim do Bawarii udał się jego brat, Robert, będący w ostatnim klubie jego asystentem. Dziennik "Bild" dowiedział się, że za jego przenosiny Bayern musiał Eintrachtowi zapłacić.
Okazuje się, że mistrz Niemiec przelał na ich konto... 1 euro.
- Tak, to prawda. Moglibyśmy załatwić to za darmo, jednak ustaliliśmy, że powinna być to jakaś kwota, zwłaszcza ze względów prawnych. Brzmi to śmiesznie, oczywiście - skomentował dyrektor sportowy Eintrachtu, Fredi Bobić.
Dodajmy, że podobnie jak jego brat, Robert Kovac również był swego czasu zawodnikiem Bayernu. W koszulce Bawarczyków występował w latach 2001-2005. Karierę zakończył pięć lat później.
Nowy sezon Bundesligi drużyna prowadzona przez chorwacki duet rozpocznie 24 sierpnia, od spotkania z Hoffenheim.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Elbrus poważnie pogroził mi palcem. Wiedziałam, że to może być moja zguba [4/4]