Strach w Katalonii. Terroryści planowali zamach na stadionie Barcelony

Niebawem minie rok od zamachów w Katalonii. Okazuje się, że ofiar mogło być znacznie więcej. Dżihadyści z Państwa Islamskiego mieli także w planach ataki na Camp Nou.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Camp Nou Getty Images / David Ramos / Camp Nou
17 i 18 sierpnia rozegrał się dramat w Katalonii. Na La Rambla w Barcelonie oraz w pobliskim Cambrils doszło do serii zamachów. 16 osób zmarło, a aż 140 ucierpiało. Do krwawych ataków przyznało się Państwo Islamskie. Okazuje się, że dżihadyści chcieli posunąć się jeszcze dalej.

Gazeta "El Periodico" prawie rok po strasznych wydarzeniach ujawnia, że terroryści mieli na celowniku stadion Camp Nou. Zamach miał zostać przeprowadzony 20 sierpnia podczas pierwszego meczu Barcelony z Realem Betis.

Tak wynika z informacji, które policja odzyskała z telefonu Mohammeda Hichamy'ego. Zamachowiec miał informacje na temat meczów "Dumy Katalonii", a także wejściówki na stadion i zdjęcia obiektu.

- Bardzo prawdopodobne, że dżihadyści chcieli zrobić to samo, co w Paryżu, gdy zaatakowali stadion Saint Denis w trakcie meczu reprezentacji Francji - mówi anonimowy informator, który jest blisko śledztwa.

W dodatku właściciel oficjalnego sklepu Barcelony zdradził, że co najmniej dwóch terrorystów było u niego i kupowali gadżety klubu. Prawdopodobnie w ten sposób chcieli się podszyć pod kibiców Barcy.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Elbrus poważnie pogroził mi palcem. Wiedziałam, że to może być moja zguba [4/4]


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×