El. LE: Lech Poznań wreszcie zagra ze wsparciem trybun

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: kibice Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: kibice Lecha Poznań

Lech wreszcie ze wsparciem kibiców. W rewanżu z Szachtiorem Soligorsk poznaniacy po raz pierwszy w obecnym sezonie zagrają z udziałem publiczności.

Ze względu na karę nałożoną przez wojewodę wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna (za burdy i przerwanie kończącego ubiegły sezon meczu z Legią Warszawa), przy pustych trybunach odbyły się spotkania z Gadzasarem Kapan (2:0) w I rundzie eliminacji Ligi Europy oraz ligowe z Cracovią (2:0).

Sankcja została ostatecznie zmniejszona do dwóch pojedynków w Lotto Ekstraklasie i jednego pucharowego, dlatego na rewanż z Białorusinami Kolejorz może już wpuścić publiczność (potem zagra jeszcze bez niej w lidze z Zagłębiem Sosnowiec).

- Powrót kibiców na trybuny to dla nas ważna wiadomość i dodatkowy atut. Myślę, że ich doping doda nam energii. Takie wsparcie bardzo się przyda - przyznał obrońca Lecha, Thomas Rogne.

Łukasz Trałka również uważa, że obecność fanów wywrze wpływ na przebieg meczu. - Myślę, że już w niedzielę przeciwko Cracovii, gdyby trybuny nie były puste, to sytuacji strzeleckich wypracowalibyśmy więcej.

W starciu z Szachtiorem Lech nie musi atakować, bo na wyjeździe zremisował 1:1. Trener Ivan Djurdjević ani myśli jednak bronić wyniku 0:0. - Gramy u siebie, więc nie będziemy czekać i kalkulować. Od 1. minuty wyjdziemy wysoko, bo chcemy strzelać gole. Nie uważam, że mamy jakikolwiek komfort. W piłce czegoś takiego nie ma. W pierwszym spotkaniu byliśmy lepsi, stworzyliśmy więcej okazji i kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, lecz teraz rozegramy drugi mecz i musimy być skupieni - zaznaczył.

W składzie gospodarzy zabraknie Nikoli Vujadinovicia, Roberta Gumnego i Dioniego. Osłabień nie ma wiele, zatem Djurdjević mógłby stosować rotację. Nie zamierza tego jednak robić. - Dopiero zaczęliśmy sezon i nie wyobrażam sobie, żeby na tym etapie ktokolwiek odczuwał zmęczenie - dodał.

Mecz Lech Poznań - Szachtior Soligorsk rozpocznie się w czwartek o godz. 20.45. W środę w godzinach wieczornych uprawnionych do wejścia na trybuny było ponad 12 tys. osób.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Girona FC nie miała litości dla Melbourne City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
_smigol_
2.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Awans tylko I wyłącznie... NSNP!!! 
avatar
bearycze
2.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale refleks, wszyscy od dawna wiemy,że na meczu będą kibice 
avatar
Manuel
2.08.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo, stadion poznański otwarty dla kibiców Lecha ( nie mylić z chuliganami) . Lech po zwycięstwo.