Jagiellonia zagra z Wisłą osłabiona.''Dwóch zawodników nie wystąpi z powodu kontuzji''

Newspix / Tomasz Zasiński / Na zdjęciu: piłkarze Jagiellonii Białystok
Newspix / Tomasz Zasiński / Na zdjęciu: piłkarze Jagiellonii Białystok

- Czeka nas trudny mecz - powiedział Ireneusz Mamrot przed niedzielnym meczem z Wisłą Kraków. Trener Jagiellonii Białystok dodał też, że nie będzie mógł skorzystać z dwóch zawodników. Powodem są kontuzje.

Tylko nieco ponad dwie doby ma Jagiellonia na odpoczynek po przylocie z wyjazdowego starcia z Rio Ave (4:4) w eliminacjach Ligi Europy. Później przystąpi do meczu 3. kolejki Lotto Ekstraklasy z Wisłą Kraków.

Czwartkowy remis pozwolił białostoczanom zwyciężyć w dwumeczu i awansować dalej, ale kosztował ich mnóstwo sił. - Ktoś kiedyś powiedział, że zmęczenie po wygranych meczach jest mniejsze. To pewnie nie jest do końca prawdą, ale pozytywne nastawienie zawodnika powoduje, że o tym zmęczeniu on tak nie myśli - zaznaczył trener Ireneusz Mamrot w wypowiedzi dla oficjalnej strony wicemistrzów Polski.

Pojedynek z zespołem, który wyeliminował Portugalczyków z pewnością działa motywująco na niedzielnych przeciwników klubu z Podlasia. Dodatkowo w pierwszych dwóch spotkaniach sezonu ''Biała Gwiazda'' zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. - Czeka nas trudny mecz. Nie lubię robić podsumowań po dwóch kolejkach, bo jest to nieobiektywne, ale gdyby zrobić coś takiego, to najlepszym zespołem w tych meczach, jeśli chodzi o grę, była Wisła - podkreślił 47-latek.

Latem w Krakowie doszło do sporych roszad. Jest nowy trener, a także sporo graczy. Odeszli m. in. Carlitos czy Fran Velez. Jednak zdaniem Mamrota, drużyna odniosła na tym… korzyść. - Widzę, jak ci zawodnicy współpracują na boisku, sobie pomagają i choć nie chcę zbyt wiele o tym mówić, bo ktoś powie, że się wtrącam w nieswoje sprawy, to mam wrażenie, że pojawiło się tam sporo świeżego powietrza - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowe narty Andrzeja Bargiela. "Dodawały mi otuchy"

Nie jest tajemnicą, że Jaga zagra z Wisłą (5 sierpnia, godz. 18) mocno rezerwowym składem, podobnie jak tydzień temu z Arką Gdynia (2:0). Zresztą szkoleniowiec żółto-czerwonych jest zmuszony do zmian, bo niektórzy piłkarze narzekają na urazy. - Dwóch zawodników nie wystąpi z powodu kontuzji. Nie chcę ułatwiać rywalom zadania, więc nie będę podawał nazwisk, ale wierzę, że to nic poważnego i obaj od poniedziałku będą w pełnym treningu - oznajmił.

Komentarze (0)