"Ultrasi" stołecznej drużyny to grupa, która ze szczególną dbałością pielęgnuje pamięć o Powstaniu i często podkreśla swój ogromny szacunek do uczestników niepodległościowego zrywu z sierpnia 1944 roku. Meczowa oprawa w pierwszym spotkaniu Legii po rocznicy wybuchu powstania zawsze jest związana z tym wydarzeniem. Tym razem nie mogło być inaczej.
Przed spotkaniem zaproszonym na mecz powstańcom wręczono pamiątkowe dyplomy, a wiceprezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich, żołnierz Szarych Szeregów i Armii Krajowej Eugeniusz Tyrajski "Sęk" wygłosił krótką przemowę. Na jej zakończenie poprosił o chwilę ciszy dla uczczenia pamięci zmarłego w piątek generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, prezesa Związku Powstańców Warszawskich.
W czasie losowania stron dzieci z letnich obozów piłkarskich Legia Soccer Schools utworzyły nad kołem środkowym Kotwicę - symbol Polski Walczącej. Takie znaki na biało-czerwonych opaskach mieli również członkowie dziecięcej eskorty, ubrani w powstańcze stroje.
ZOBACZ WIDEO: Michał Krupiński o udanej wyprawie Andrzeja Bargiela: Inspiracja dla milionów Polaków
Ruszamy #dobojuLegio pic.twitter.com/AV8RqlnuT9
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 4 sierpnia 2018
Tuż przed pierwszym gwizdkiem zawyły syreny, a piłkarze oraz sędziowie ustawili się na środku boiska i minutą ciszy uhonorowali uczestników powstania. Zgromadzeni na stadionie fani zaśpiewali jeszcze "Za tę walkę o stolicę, dziś dziękują Wam kibice".
Chwała Powstańcom Warszawy. #Pamiętamy #LEGLGD
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 4 sierpnia 2018
Fot. @j_prondzynski pic.twitter.com/Ui7wYRXdDw
Oprawa, którą zaprezentowali sympatycy Legii, była wzorowana na scenie z filmu Romana Polańskiego "Pianista" i pokazywała samotnego człowieka spoglądającego na zrujnowaną Warszawę. Opatrzono ją cytatem z "Medalionów" Zofii Nałkowskiej - "ludzie ludziom zgotowali ten los".