Pogoń - Cracovia: remis na dnie. Rumun zagrał na nosie trenerowi szczecinian

Cornel Rapa był jeszcze w lipcu piłkarzem Pogoni Szczecin. W sobotę już w barwach Cracovii ustalił na 1:1 wynik meczu na dnie tabeli Lotto Ekstraklasy.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
David Stec (z prawej) w walce o piłkę z Javim Hernandezem (z lewej) PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: David Stec (z prawej) w walce o piłkę z Javim Hernandezem (z lewej)
Kosta Runjaić nie musiał tym razem sztukować piłkarzy. Trener Pogoni Szczecin miał wybór przy wybieraniu podstawowego składu. Niewielki, ale miał. Po kontuzji powrócił Spas Delew i zajął miejsce na lewym skrzydle. Po przeciwnej stronie boiska wystąpił Adam Frączczak, a opuszczone przez kapitana Portowców miejsce na szpicy zajął Adrian Benedyczak. Nastolatek debiutował w jedenastce Pogoni.

Delew chciał szybko potwierdzić, że po zaledwie tygodniu treningów może być realnym wzmocnieniem zespołu. W 5. minucie Bułgar zaatakował pressingiem przyjezdnych, zabrał im piłkę i popędził w kierunku bramki. Faulujący w tej sytuacji Marcin Budziński dostał pierwszą z dziewięciu w tym meczu żółtych kartek. Niewiele później Delew uruchomił podaniem zewnętrzną częścią buta Frączczaka. Kapitan Pogoni zepsuł tę akcję.

Po kwadransie Cracovia otoczyła Delewa specjalną opieką, a bez tego zawodnika w centrum wydarzeń, mecz stracił wyraz. Poziom pojedynku stał się adekwatny do pozycji obu klubów w tabeli Lotto Ekstraklasy. Pasy były przedostatnie i wyprzedzały tylko autsajdera ze Szczecina.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Oszałamiająca żona Douglasa Costy

W 32. minucie odnalazł się Delew, ruszył slalomem między obrońcami Cracovii aż sprowokował Milana Dimuna do faulu. Dominik Sulikowski nie miał wątpliwości i przyznał gospodarzom rzut karny. Dla Pogoni była to jedenastka przełomowa nie tylko w skali meczu, ale sezonu. Wykorzystał ją Adam Frączczak, a gol na 1:0 był premierowym szczecinian po ponad 300 minutach impasu. Pogoń nie potrafiła pokonać bramkarzy Miedzi, Piasta i Zagłębia Sosnowiec. W sobotę syrena portowa mogła wreszcie zawyć. Sam Frączczak zdobył 10. bramkę z rzutu karnego w historii swoich występów w Lotto Ekstraklasie.

Poza wspomnianym już Delewem ważną rolę odgrywał przy Twardowskiego wiatr. Dmuchało jakby Szczecin znalazł się na jeden dzień nad morzem. W 38. minucie kompletnie zaskoczony podmuchem został Łukasz Załuska i piłka trafiła w słupek jego bramki. Poza tym Cracovia odpowiedziała w pierwszej połowie dwoma niecelnymi strzałami, z których groźniejszy był dziełem Sebastiana Strózika.

Pasom zostało 45 minut na wyrównanie. Michał Probierz nie zareagował zmianami w przerwie, pozwolił się jeszcze wykazać podstawowym piłkarzom. Efektem ich starań był tylko delikatny strzał Cornela Rapy. Krótko po tym zdarzeniu Sergei Zenjov zastąpił w jedenastce gości Sebastiana Strózika.

Ta roszada dodała rumieńców atakom Cracovii. W 66. minucie Łukasz Załuska sparował jeszcze na słupek futbolówkę po uderzeniu Mateusza Wdowiaka, ale już minutę później wyrównanie stało się faktem. Milan Dimun zrehabilitował się za sprokurowanie rzutu karnego i asystował przed uderzeniem na 1:1 Cornela Rapy.

Rumun zagrał przy Twardowskiego po raz pierwszy od czasu transferu z Pogoni dla Cracovii. Powitał go transparent w języku rumuńskim. Kibice granatowo-bordowych chcieli dosadnie dać do zrozumienia obrońcy Pasów, że decyzją o transferze do Krakowa przekreślił całe pozytywne wrażenie, na jaki wcześniej pracował. Rapa odpowiedział równie dosadnie, przede wszystkim tym, którzy skreślili go z kadry Pogoni. Głównym antagonistą Rapy był Kosta Runjaić i w sobotę musiał głęboko przełknąć ślinę. Rapa ustalił wynik, tym samym odebrał drużynie Niemca dwa punkty i skazał ją na pozostanie na dnie tabeli.

Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1 (1:0)
1:0 - Adam Frączczak (k.) 32'
1:1 - Cornel Rapa 67'

Składy:

Pogoń: Łukasz Załuska - David Stec, Sebastian Rudol, Lasza Dwali, Ricardo Nunes - Tomasz Hołota, Zvonimir Kozulj - Adam Frączczak, Radosław Majewski (71' Kamil Drygas), Spas Delew (76' Iker Guarrotxena) - Adrian Benedyczak (81' Hubert Matynia)

Cracovia: Maciej Gostomski - Cornel Rapa - Michał Helik, Ołeksij Dytiatiew, Diego Ferraresso - Javi Hernandez, Milan Dimun - Sebastian Strózik (58' Sergei Zenjov), Marcin Budziński, Mateusz Wdowiak (90' Mateusz Szczepaniak) - Filip Piszczek

Żółte kartki: Frączczak, Stec, Benedyczak, Drygas (Pogoń) oraz Budziński, Ferraresso, Wdowiak, Piszczek, Hernandez (Cracovia)

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Widzów: 6592



Która drużyna zakończy sezon na wyższym miejscu w Lotto Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×