Antonio Cassano: Juventus z Ronaldo ma w kieszeni tytuł do 2022 roku

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Antonio Cassano nie ma wątpliwości, że Juventus Turyn w najbliższych latach kompletnie zdominuje Serie A. Wszystko za sprawą transferu Cristiano Ronaldo, który zdaniem Włocha jest drugim najlepszym piłkarzem na świecie.

Transfer Cristiano Ronaldo był niewątpliwie najciekawszym ruchem na rynku tego lata. Stara Dama za Portugalczyka zapłaciła Realowi Madryt 105 mln euro. Sam piłkarz podpisał z kolei czteroletni kontrakt, na mocy którego zarabiać będzie 30 milionów euro rocznie.

- Nie mam wątpliwości, że Juventus do 2022 roku ma mistrzostwo Włoch w kieszeni, a CR7 strzeli co najmniej 40 bramek. Uważam, że Bianconerim może zagrozić tylko Inter - mówi Antonio Cassano w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport", cytowany przez goal.com.

Były reprezentant Włoch uważa, że o ile Juventus zdominuje Serie A, o tyle nie odniesie sukcesu na arenie międzynarodowej. - Nie sądzę, by Juventus był faworytem do wygrania Ligi Mistrzów. Uważam, że te rozgrywki padną łupem Barcelony - ocenia Cassano.

- Ronaldo jest stworzony dla Juventusu. Cristiano jest poza konkurencją pod względem sprawności fizycznej, bo kocha ciężką pracę i nigdy nie odpuszcza. Jestem pewny, że będzie dobrze dogadywał się z Allegri, bo Max uwielbia współpracować z mistrzami - dodaje Cassano.

Były zawodnik AS Roma, Realu Madryt, Sampdorii Genua, Interu Mediolan czy AC Milanu chwali decyzję Juventusu o zakontraktowaniu Ronaldo, choć jego zdaniem Portugalczyk wcale nie jest najlepszym piłkarzem na świecie.

- Juventus zrobił świetną transakcję, sprowadzając drugiego najlepszego gracza na świecie. Nadal bowiem uważam, że numerem jeden jest Lionel Messi. Zresztą na jego cześć dałem mojemu synowi jego imię. Ronaldo w Juventusie sprawdzi się nie tylko pod kątem sportowym, ale też ekonomicznym - komentuje Cassano.

ZOBACZ WIDEO Marcin Lewandowski: Udowodniłem, że jestem w światowym topie

Źródło artykułu: