Problemy Ronaldo zaczęły się w piątek wieczorem. Według "Diario de Ibiza" 41-latek trafił do publicznej placówki Can Misses Hospital, w której lekarze wykluczyli problem kardiologiczny, ale zdiagnozowali u byłego piłkarza ostre zapalenie płuc.
Brazylijczyk na własną prośbę został przetransportowany do prywatnego szpitala Policlinica Nuestra Senora del Rosario, w którym został umieszczony na oddziale intensywnej terapii.
Jak podają lokalne media, stan zdrowia Ronaldo poprawia się, ale lekarze i bliscy 41-latka odmawiają udzielania szczegółów komentarzy.
Sam Brazylijczyk natomiast zdradził na Twitterze, że już w poniedziałek ma zostać wypisany do domu. Podziękował również fanom za okazane wsparcie.
Amigos, tuve un cuadro de fuerte gripe en Ibiza y tuve que ser internado el viernes pero ya está todo en orden. Mañana recibo el alta y vuelvo a casa. ¡Gracias a todos/as por vuestro cariño y vuestros mensajes!
— Ronaldo Nazário (@Ronaldo) 12 sierpnia 2018
To nie pierwszy pobyt Ronaldo w szpitalu po zakończeniu kariery piłkarskiej. W 2012 roku musiał być hospitalizowany ze względu tropikalną chorobę denga. Brazylijczyk ma też problemy z tarczycą, przez co musi być pod stałą opieką lekarzy.
41-letni Ronaldo to jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii. Jest dwukrotnym mistrzem świata (1994, 2002) i królem strzelców mundialu rozegranego w 2002 roku w Japonii i Korei Południowej. Występował w Cruzeiro Belo Horizonte, PSV Eindhoven, Barcelonie, Interze Mediolan, Realu Madryt, Milanie i Corinthians Sao Paulo, z którymi sięgnął po 14 trofeów.
Dwa razy (1997, 2002) wygrał plebiscyt "France Football" na najlepszego piłkarza globu. Jest najmłodszym zawodnikiem nagrodzonym Złotą Piłką - pierwszą odebrał, mając 21 lat. Z 62 golami na koncie jest drugim najskuteczniejszym reprezentantem Brazylii - więcej od niego bramek dla drużyny narodowej zdobył jedynie Pele (77).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękne trafienie Roberta Lewandowskiego