Polski pomocnik zaczął sezon fantastycznie. Po dwóch meczach Mateusz Klich ma na koncie 2 bramki oraz asystę, a jego zespół ma 6 punktów i bilans bramkowy 7:2.
Nowa ofensywna i ryzykowna taktyka wyraźnie odpowiada byłemu (a może i przyszłemu) reprezentantowi Polski. - Nie ma wielu menedżerów, którzy mają własny rozpoznawalny styl - mówi Klich w rozmowie z angielskimi dziennikarzami. Portal Yorkshireeveningpost.co.uk przypomina, że poprzedni sezon Leeds United skończył z 15 punktami straty do miejsca gwarantującego grę w fazie w play-off. Teraz ma być inaczej. Wysoka wyjazdowa wygrana z Derby County była pierwszą od grudnia 2017!
- Mamy znacznie więcej doświadczenia niż w poprzednim sezonie. Wtedy zaczęliśmy bardzo dobrze, ale potem było słabiej. Teraz mamy jeden cel i wszyscy chcą go osiągnąć. Zobaczymy w maju, co z tego wyjdzie - mówi Polak.
Warto przypomnieć, że dla naszego zawodnika poprzedni sezon był fatalny. W barwach Leeds wystąpił zaledwie 5 razy, większość meczów przesiedział na ławce i ostatecznie wylądował na wypożyczeniu w FC Utrecht. Wydawało się, że w ekipie z Anglii jest skończony aż przyszedł Marcelo Bielsa i los 10-krotnego reprezentanta Polski się odmienił.
ZOBACZ WIDEO The Championship: piękne gole w meczu Derby - Leeds. Bramka i asysta Mateusza Klicha [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]