El. LE: Trener Legii nie wytrzymał po meczu. Kłótnia z sędziami

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto

Trener Legii Warszawa Ricardo Sa Pinto nie utrzymał emocji na wodzy po końcowym gwizdku meczu z F91 Dudelange (2:2). Portugalczyk wbiegł na boisku i zaczął wykłócać się z sędziami.

Legia Warszawa po raz kolejny skompromitowała się w meczu europejskich pucharów. Po porażce 1:2 na własnym boisku z F91 Dudelange, w rewanżu tylko zremisowała z mistrzem Luksemburga 2:2 i odpadła z Ligi Europy już w III rundzie eliminacji.

Było to pierwsze spotkanie Ricardo Sa Pinto w roli trenera mistrza Polski i wypadło źle. Gracze Legii prezentowali się fatalnie zwłaszcza w defensywie, ale pomysłu brakowało też w fazie ataku.

Portugalczyk największe pretensje miał jednak do sędziów. Po końcowym gwizdku trener Legii wpadł na boisko i zaczął wykłócać się arbitrami, a przede wszystkim z głównym, Iwajło Stojanowem.

Nie było to jednak zaskakujące, bo Portugalczyk jest znany z awanturniczego charakteru i kłótni z sędziami.

Hańba z mistrzem Luksemburga, czerwona kartka. Nie tak wyobrażał sobie Sa Pinto początek pracy w Warszawie.

ZOBACZ WIDEO The Championship: piękne gole w meczu Derby - Leeds. Bramka i asysta Mateusza Klicha [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Komentarze (17)
avatar
mlody
17.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w Legii na bramce Malarz. 
avatar
Mariusz Browarski
17.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żenada wstyd totalna porażka polska piłka klubowa nie istnieje 
Manetros
17.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Widzę, że Pan redaktor pisze i nawet nie wie o czym. Czerwoną kartkę nie dostał trener a dostał Kucharczyk. Gdyby trener dostał czerwoną kartkę to asystent, który wbiegł również by też ją dosta Czytaj całość
avatar
John Solos
17.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Portugalskie chamisko zaczęło swój show. Ciąg dalszy nastąpi. 
avatar
14MP 19PP
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Pinto - nie nenaduj, bo to siara.