Bartosz Kapustka nie trafi do Benevento Calcio. Powód? "Rozmyślił się po badaniach"

Bartosz Kapustka w piątek miał zostać zawodnikiem Benevento Calcio. Przeszedł już nawet badania we włoskim klubie, po czym... rozmyślił się i nie podpisał umowy.

Dawid Borek
Dawid Borek
Bartosz Kapustka Getty Images / Thomas Niedermueller/Bongarts / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
W piątek miało zostać sfinalizowane wypożyczenie Bartosza Kapustki z Leicester City do Benevento Calcio (ponadto Włosi mieli zachować opcję pierwokupu po sezonie). Reprezentant Polski pojawił się nawet w Rzymie, gdzie przeszedł testy medyczne. Brakowało jedynie postawienia kropki nad "i". I właśnie przez tę kropkę transfer spalił na panewce.

Jak wynika z informacji "Calcio Mercato", już po przeprowadzeniu badań lekarskich Kapustka "zmienił zdanie i postanowił nie podpisywać umowy z Benevento". Inne źródła mówią natomiast, że transfer posypał z winy klubów, które nie zdążyły z dopięciem formalności na czas (okno transferowe we Włoszech zamknęło się w piątek o godz 20:00). Jaka była prawda? Póki co kluby nie wydały oficjalnego komunikatu w tej sprawie.


Mówi się, że pozyskaniem Kapustki zainteresowany jest teraz jeden z klubów z Holandii, który złożył ofertę Leicester City. Być może reprezentant Polski będzie kontynuował swoją karierę właśnie w Eredivisie.

Póki co Kapustka pozostaje piłkarzem Lisów, chociaż jego sytuacja w tym zespole jest bardzo trudna. W poniedziałek polski pomocnik nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych swojej drużyny do lat 23 w meczu ze Swansea (czytaj więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy jesteś zaskoczona/y takim obrotem spraw w sprawie transferu Bartosza Kapustki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×