"Ci, którzy zagrają w pierwszym składzie, są supergwiazdami. Ci, którzy siądą na ławce, są supergwiazdami. A ci, którzy siądą na trybunach, też są supergwiazdami. Będą rozczarowane twarze!" - cytuje Niko Kovaca "Bild". Trener Bayernu Monachium daje do zrozumienia, że status zawodników go nie interesuje, gdyż w klubie są same supergwiazdy.
"Bild" pokazuje, gdzie będzie najostrzejsza rywalizacja. Na lewym skrzydle będą rywalizowali ze sobą dwaj Francuzi. 35-letni Franck Ribery i 13 lat młodszy od niego Kingsley Coman. Na razie w wyścigu prowadzi starszy z zawodników.
W środku pomocy będą rywalizowali Thiago Alcantara oraz Leon Goretzka. Na dziś na boisku miejsce ma 27-letni Hiszpan, zaś 23-letni Niemiec siądzie na ławce.
W ofensywie o miejsce walczą James Rodriguez oraz Thomas Mueller. W tej chwili prowadzi Niemiec, który dobrze wygląda na treningach, ale James miał zaległości treningowe.
O miejsce na środku obrony walczą Niklas Suele, Jerome Boateng oraz Mats Hummels. Wg. "Bilda" trener ma rotować, o ile oczywiście Boateng zostanie w klubie.
Gazeta dodaje, że na trybunach obok Serge Gnabry'ego (kontuzja) mogą wylądować Renato Sanches, Juan Bernat oraz Sebastian Rudy... a także mistrz świata Corentin Tolisso.
Na liście nie ma za to nic na temat Roberta Lewandowskiego, który jest największą gwiazdą Bayernu i nic nie wskazuje na to, żeby cokolwiek miało się zmienić.
ZOBACZ WIDEO Justin Kluivert już czaruje, AS Roma rzutem na taśmę pokonała Torino FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]