Dwa miesiące temu Sportsmail ujawnił, że Jim Ratcliffe złożył ofertę kupna Chelsea FC w wysokości 2 miliardów funtów. Najbogatszy z Brytyjczyków nie sfinalizował jednak zakupu.
Klub w niedzielę potwierdził, że rzeczywiście Roman Abramowicz wciąż pozostaje właścicielem klubu, nie ma zamiaru sprzedawać Chelsea, a więc wysoka oferta została odrzucona. Okazało się, że na stadionie mają zostać wznowione prace remontowe.
Choć data ich rozpoczęcia nie jest znana, rosyjski miliarder ma zainwestować 500 milionów funtów w Stamford Bridge, co oznacza, że w istocie nie zamierza się żegnać z klubem.
O rozbudowie i powiększeniu stadionu była mowa już w maju. Celem jest zwiększenie pojemności obiektu do 60 tysięcy miejsc. Projekt został przedstawiony, ale jego realizację przełożono na później ze względu na "niekorzystne warunki inwestycyjne".
Już wtedy była mowa o tym, że to obronna reakcja Abramowicza, który wycofuje się powoli z finansowania klubu. Rosjanin miał problemy z w związku z wizą, a do tego doszły niewiadome w sytuacji gospodarczej ze względu na Brexit.
Abramowicz w Chelsea działa od 2003 roku. Od tamtej pory zdobył pięć tytułów mistrzowskich w Premier League, sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów oraz w Lidze Europy. Chelsea pięciokrotnie wygrała FA Cup oraz trzykrotnie Puchar Ligi.
ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Griezmann. Atletico do końca drżało o wynik [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]