GKS 1962 Jastrzębie wrócił do I ligi po dziesięciu latach przerwy, ale na razie występy podopiecznych trenera Jarosława Skrobacza na zapleczu Lotto Ekstraklasy przechodzą bez echa, a większą uwagę skupiają na sobie kibice śląskiego klubu. Wszystko przez hasło "Zawsze Polskie, nigdy Śląskie - Jastrzębie", które skandują podczas spotkań i które widnieje na jednej z ich flag.
Slogan nie jest nowy, bo przy Harcerskiej 14 używają go od wielu, wielu lat, ale dopiero ostatnio lokalne media wzięły go na tapetę i oskarżyły fanów GKS-u o dyskryminację Ślązaków. Kibice odpowiedzieli na oskarżenia w specjalnym oświadczeniu, ale jednocześnie potwierdzili, że nie chcą wśród siebie określonym grupy mieszkańców Śląska.
"Hasło to nie ma na celu nikogo dyskryminować ani obrazić żadnego mieszkańca Śląska, który utożsamia się z Polską. Nasze miasto leży geograficznie na Śląsku i jest to niepodważalny fakt, co za tym idzie każdy z nas jest Ślązakiem. My czujemy jednak przywiązanie do Polski, do Białego Orła w złotej koronie, do barw bieli i czerwieni.
Jesteśmy wdzięczni Ślązakom, którzy brali udział w powstaniach, walczyli o Niepodległą Polskę. Oświadczamy, że na naszym stadionie mile są widziani wszyscy mieszkańcy Śląska, którzy uważają się za Polaków!
ZOBACZ WIDEO Odrodzenie beniaminka w Hiszpanii, bramka Avila "palce lizać" [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
My kibice GKS Jastrzębie występujemy przeciwko Ślązakom, których kole w oczy Polska i Polskość w każdej formie. Ponadto informujemy, że na naszych meczach nie będą tolerowane ani herb ani barwy Górnego Śląska (żółto-niebieskie)" - czytamy w komunikacie kibiców GKS-u.
Oświadczenie kibiców GKS-u wywołało skrajne reakcje. Jedni komentujący popierają ich stanowisko, ale liczniejsza jest grupa tych, którzy się z nimi nie zgadzają. "Co to znaczy nie będziemy tolerować barw górnego śląska? To może przenieście Wasz klub skoro Śląsk Wam przeszkadza... Poza tym brak słów. Moim zdaniem ignorancja. Kaprysicie jak małe dziewczynki" - napisał jeden z użytkowników Facebooka.
"Jeżeli chcecie zachować przynajmniej jakąkolwiek klasę, to powinniście szanować zarówno tych, którzy czują przywiązanie do Polski, ale również Niemiec, Śląska i zapominanych w całej tej układance - Czech. Nikt nikogo tutaj nie powinien dyskryminować. Na Śląsku wciąż żyją osoby, które utożsamiają się nie tylko z Polską. I co? Są jacyś gorsi? Zabronicie im wejść na stadion i z dumą nosić górnośląskie barwy? Historia potoczyła się tak a nie inaczej i nikt tego nie zmieni. Drodzy patrioci, pokażcie że ta cała akcja to tylko jedno wielkie nieporozumienie i uszanujcie innych, bo takim podejściem nie dyskryminujecie Ślązaków, nie Polaków, tylko sami sobie strzelacie w stopę" - skomentował inny.
Głos w sprawie zabrali też lokalni politycy. - Deklarację grupy, która pretenduje do roli reprezentacji całej społeczności kibicowskiej jastrzębskiego klubu, przyjąłem ze smutkiem i niepokojem - cytuje Janusza Witę, radnego Sejmiku Województwa Śląskiego, portal silesion.pl.
Wita obawia się, by manifest fanów GKS-u nie przerodził się w konflikt etniczny na stadionie: - Jestem przekonany, że naszą wspólną troską jest zgodne współżycie mieszkańców Górnego Śląska - bez względu na ich pochodzenie i narodowościowe deklaracje. Nie dopuśćmy, by stadiony stały się areną etnicznego konfliktu.
Jeden z drugim myśli że kilometr pod ziemią to już nie Śląsk
Czemu pokazaliscie komentarze użytkowników którzy wypowiadają sie po jednej stronie ? A nie pokazaliscie co z drugiej strony piszą użytkowniknicy .?