Legia Warszawa odrzuciła ofertę CSKA Moskwa za Sebastiana Szymańskiego. Mistrzowie Polski czekają na lepsze warunki

Maciej Kmita 28 Sierpnia 2018, 18:13

Getty Images / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Sebastian Szymański

• Przez Moskwę na Zachód. CSKA może być dla Sebastiana Szymańskiego trampoliną do kariery

Rozmowy między klubami trwają od blisko dwóch tygodni, a we wtorek Rosjanie przeszli do konkretnych działań i przysłali do Legii ofertę kupna 19-letniego pomocnika. Mistrz Polski jest skłonny sprzedać Szymańskiego, ale - jak podał dobrze zorientowany Adam Dawidziuk z portalu legia.net - nie na warunkach zaproponowanych przez CSKA, więc pierwszą ofertę moskiewskiego klubu odrzucił.

"Legia czeka na lepszą ofertę, jest otwarta na dalsze rozmowy" - napisał Dawidziuk na Twitterze.

Ostatnie wieści w sprawie transferu Sebastiana Szymańskiego do CSKA. Legia odrzuciła ofertę CSKA (nie pytajcie ile, bo nie wiem), czeka na lepszą, jest otwarta na dalsze rozmowy. Okno otwarte do północy w piątek.

— Adam Dawidziuk (@AdamDawidziuk) 28 sierpnia 2018

Według medialnych doniesień Legia oczekuje za swojego zawodnika 7 mln euro. Problem w tym, że ostatnim razem CSKA zapłacił tyle za piłkarza w 2013 roku, gdy ściągnął z Botafogo Brazylijczyka Vitinho (9,5), a w trzech ostatnich sezonach wicemistrz Rosji łącznie przeznaczył na zakup nowych zawodników 4,7 mln euro.

W to, że CSKA spełni co do joty żądania Legii, wątpi działający na polskim rynku rosyjski agent, Roman Oreszczuk. - Szymański to bardzo dobry, obiecujący pomocnik, ale moim zdaniem to inwestycja w przyszłość. Legia żąda za niego siedem milionów euro, a on zdecydowanie nie jest wart takich pieniędzy. Sądzę, że CSKA zapłaci za Szymańskiego maksymalnie trzy-cztery miliony euro - stwierdził były zawodnik Legii w rozmowie ze "Sport-Express". Więcej o tym TUTAJ.