[tag=2823]
Rybus[/tag] przyjechał na zgrupowanie w niedzielę i od razu przeszedł badania. Rezonans wykazał, że piłkarz ma problemy z prawą pachwiną i nie może uczestniczyć nawet w treningu. Obrońca doznał urazu podczas sobotniego spotkania Lokomotiwu z Krasnodarem. Rybus rozegrał 90 minut, a po spotkaniu otrzymał zastrzyk przeciwbólowy.
- Ból był mocny, lekarze reprezentacji chcieli mnie jeszcze przebadać, ale wyniki nie pozostawiły złudzeń. Z pachwiną w takim stanie nie mogę na tę chwilę nawet uczestniczyć w treningu, a co dopiero mówić o grze w meczu. Szkoda, duży pech, chciałem pokazać się z dobrej strony na pierwszym zgrupowaniu u nowego trenera. Wracam do Moskwy się rehabilitować. Z tego co mówili lekarze, za około dwa tygodnie powinienem wrócić do treningów w Lokomotiwie - tłumaczy nam Rybus.
Piłkarz, który debiutował w kadrze w 2009 roku, rozegrał w reprezentacji 53 mecze i strzelił dwa gole. Obrońca opuścił w tym sezonie tylko jeden mecz ligowy na sześć. Każdy, w którym grał, zaczynał w pierwszym składzie. Tylko raz nie dokończył spotkania (z Orenburgiem zszedł po przerwie). Lokomotiw po sześciu meczach zajmuje ósme miejsce w lidze.
Biało-czerwoni we wrześniu rozegrają dwa mecze: z Włochami w Lidze Narodów (7.09) i towarzyski z Irlandią (11.10).
ZOBACZ WIDEO Kibice na pierwszym miejscu? Jerzy Brzęczek ma ważny cel