Prawie każdy człowiek na świecie nosi w kieszeni smartfon, który wykorzystywany jest m.in. do kontaktu ze znajomymi czy robienia zdjęć. Fotografie czy filmy są następnie publikowane w Internecie, m.in. dzięki mediom społecznościowym. Póki co dzieje się tak bez żadnych ograniczeń.
Sytuacja może zmienić się po uchwaleniu nowego prawa autorskiego w Unii Europejskiej. Jak informuje "AS", zgodnie z nowymi regulacjami dzielenie się zdjęciami i filmami z meczów przestanie być legalne. Brzmi kuriozalnie, ale wkrótce na stadionach może być zakazane robienie nawet popularnych selfie.
- Unia Europejska bardzo poważnie podchodzi do bezpieczeństwa w Internecie w każdym aspekcie. Teraz chce iść krok dalej z prawem autorskim, zakazując tworzenia wszelkich treści multimedialnych na stadionach. Co to oznacza? Zgodnie z artykułem 12a "tylko organizator wydarzenia sportowego będzie miał prawo nagrywać, publikować, reprodukować lub udostępniać filmy i zdjęcia z określonego wydarzenia - donosi "AS".
Nowe prawo autorskie nie ograniczy się zatem wyłącznie do zakazu prowadzenia transmisji na żywo. Kibicom, za każde opublikowane zdjęcie czy film bez zgody organizatora, będą groziły kary. To samo dotyczyć będzie tzw. memów.
- Systemy kontroli treści będą usuwały lub anulowały w momencie przesyłania wszystkie zdjęcia z Instagrama, filmy z YouTube czy memy z Facebooka - tłumaczy "AS".
Głosowanie nad przyjęciem nowego prawa autorskiego w UE odbędzie się 12 września.
ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny dobrze pamięta ostatni mecz z Włochami. "Mam nadzieję, że wynik będzie odwrotny"
Czyli najzwyczajniej nakłamał - pracodawcy (ale w szmatławcu na nikim nie robi to wrażenia), ale przede wszystk Czytaj całość
Prawo może uchwalą ale ludzie prawo obalą, nie da się milionów kibiców karać bo jutro zbojkotują wszystkie mecze i mafii grozi bankructwo.
Ale zaś Czytaj całość