- To był pierwszy ważny mecz, więc kilka błędów może się przydarzyć, ale ogólnie chłopaki spisali się dobrze. Zrobiliśmy zbyt wiele błędów podczas gry z tyłu, co dało Polsce możliwość kontrataku i tak właśnie chcieli grać. Jorginho miał sporo problemów z Zielińskim, który sprawiał mu mnóstwo kłopotów, ale gdy otrzymał wsparcie od kolegów, to zaczął grać lepiej. Mario Balotelli nie jest w optymalnej formie fizycznej i wiedzieliśmy o tym. Gwizdy? To jest część futbolu. Gdy Mario zacznie strzelać gole, otrzyma brawa - ocenił Roberto Mancini.
- Nie jestem rozczarowany tym meczem. Jestem zawiedziony, że nie wygraliśmy, ale wszyscy dali z siebie maksimum. Przeciwko Portugalii będą zmiany. 72 godziny między tymi meczami to niewiele, zwłaszcza że czeka nas jeszcze podróż - dodał selekcjoner.
W Bolonii zremisowaliśmy z Włochami 1:1. W pierwszej połowie po podaniu Roberta Lewandowskiego Piotr Zieliński zdobył gola. Wyrównał, po wątpliwym rzucie karnym, Jorginho, który zmylił Łukasza Fabiańskiego.
Więcej goli nie padło i po pierwszej kolejce mamy z Włochami po punkcie. We wtorek we Wrocławiu zmierzmy się z Irlandią w meczu towarzyskim.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol Neymara na treningu. Cieszył się jak CR7