Luis Enrique zadebiutuje w sobotę w roli selekcjonera kadry Hiszpanii. Wcześniej był trenerem Barcelony, która od zawsze rywalizuje z Realem Madryt na wielu płaszczyznach. W Los Blancos fundamentalną postacią jest Sergio Ramos i media z Katalonii wskazywały, iż obaj nie będą w stanie znaleźć wspólnego języka.
- Nie znaliśmy się osobiście, chociaż zanotowaliśmy wiele starć po różnych stronach barykady. Nasz pierwszy kontakt był świetny. To coś pozytywnego przy tych spekulacjach i opiniach, jakie się pojawiały w ostatnim czasie - podkreśla Sergio Ramos.
32-latek bardzo chwali sobie współprace z Enrique. - Jestem bardzo zadowolony. Ponad wszystkim mamy ten sam cel w liderowaniu tej reprezentacji i próbie zaprowadzenia jej znowu na szczyt. Ja jako kapitan cieszę się z poznania nowego selekcjonera - zaznacza kapitan Królewskich.
Co ciekawe, niektóre media wskazywały, iż po zatrudnieniu Enrique, rola Ramosa w reprezentacji drastycznie spadnie. Mówiło się nawet o braku powołania dla Sergio. - Czy miałem latem odczucie, że Enrique został zatrudniony, by wyrzucić mnie z kadry? Oczywiście, że nie. Łączy nas reprezentacja i mamy tu takie same cele. Ja czuję się młody, mam wielkie nadzieje i chęci, by wygrywać z kadrą - analizuje.
Sobotni mecz Anglii z Hiszpanią w ramach Ligi Narodów odbędzie się na Wembley. Początek spotkania o godz 20:45.
ZOBACZ WIDEO Włochy - Polska. Dziennikarze zaskoczeni postawą naszych reprezentantów. "Potrafimy grać w piłkę"