II liga: niedosyt w Chorzowie. Ruch nie przedłużył serii zwycięstw

- Przy stanie 1:0 powinniśmy zamknąć mecz, ale nie uczyniliśmy tego - zły na swoich podopiecznych był Dariusz Fornalak. Ruch tylko zremisował 1:1 ze Zniczem, po raz kolejny tracąc gola grając w osłabieniu.

Michał Piegza
Michał Piegza
Maciej Urbańczyk Newspix / Press Focus / Na zdjęciu: Maciej Urbańczyk
Mozolna odbudowa sportowa Ruchu Chorzów trwa. Po dwóch wygranych z rzędu przy Cichej z coraz większym optymizmem zaczęto patrzeć w przyszłość. W przypadku zwycięstwa nad Zniczem Pruszków Niebiescy mogli zbliżyć się do czołówki II ligi.

Chorzowianie od początku zaatakowali i już w 4. minucie objęli prowadzenie. Po rogu głową do siatki trafił Mateusz Bartolewski. Był to drugi gol w drugim meczu z rzędu lewego obrońcy. Goście w 1. połowie w Chorzowie niemal nie istnieli. - Jeden z moich kolegów zażartował, że jedziemy do świątyni piłkarskiej - przyznał trener Znicza Andrzej Prawda. Pruszkowianie byli niczym sparaliżowani i tylko słabej skuteczności gospodarzy mogli zawdzięczać, że nie przegrywali wyżej. - Przy stanie 1:0 powinniśmy zamknąć mecz, ale nie uczyniliśmy tego - denerwował się po spotkaniu Dariusz Fornalak, szkoleniowiec Ruchu. Pierwsze ostrzeżenie przyszło chwilę przed przerwą, kiedy w poprzeczkę po uderzeniu sprzed pola karnego trafił Przemysław Kocot.

Po zmianie stron Niebiescy cofnęli się i Znicz uzyskał przewagę. Niewiele jednak z niej wynikało. Wydawało się, że to Ruch jest bliżej drugiej bramki niż goście pierwszej. Wszystko zmieniło się w 76. minucie. Po rogu dla... gospodarzy goście wyprowadzili kontrę i Dominik Małkowski tuż przed polem karnym sfaulował wychodzącego na czystą pozycję rywala. Decyzja bezsensowna. Młody stoper po raz drugi w sezonie w głupi sposób osłabił zespół. Tym razem chorzowianie prowadzenie utrzymali przez zaledwie osiem minut. W 84. minucie Kamil Lech nie wyszedł do dośrodkowania, a akcję uderzeniem głową wykończył, wprowadzony chwilę wcześniej na boisko, Dariusz Zjawiński.

Goście przy Cichej chcieli wygrać, osłabiony i zmęczony Ruch nie dał sobie już jednak zrobić kolejnej krzywdy. - Pomogła nam na pewno ta czerwona kartka - przyznał trener Znicza. - Dobrze, że w końcówce meczu nie przegraliśmy - dodał Fornalak.

Ruch Chorzów - Znicz Pruszków 1:1 (1:0)
1:0 - Bartolewski 4'
1:1 - Zjawiński 84'

Składy:

Ruch Chorzów: Kamil Lech - Lukas Duriska, Robert Obst, Dominik Małkowski, Mateusz Bartolewski - Jakub Kowalski, Maciej Urbańczyk, Mateusz Bogusz, Tomasz Podgórski (86' Piotr Giel) - Artur Balicki (59' Bartosz Nowakowski), Wojciech Kędziora (81' Łukasz Jaworek).

Znicz Pruszków: Piotr Misztal - Marcin Bochenek, Piotr Klepczarek, Adrian Rybak, Marcin Rackiewicz - Paweł Tarnowski, Mateusz Długołęcki (82' Dariusz Zjawiński), Przemysław Kocot, Marcin Smoliński (78' Maciej Machalski), Patryk Kubicki - Mateusz Kinast (73' Arkadiusz Pyrka).

Żółte kartki: Rackiewicz, Kocot (Znicz).

Czerwona kartka: Małkowski (Ruch) /75', faul taktyczny/

Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).

ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszych


Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Ruch Chorzów na koniec rundy będzie plasował się w pierwszej szóstce II ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×