1 
To był wspaniały wieczór dla Łukasza Fabiańskiego. Polak na Goodison Park w Liverpoolu zwłaszcza w pierwszej połowie meczu z Evertonem bronił jak w transie. Wspaniale zatrzymał na linii bramkowej strzał głową Tosuna z kilku metrów, nie dał się przelobować Walcottowi i kilkakrotnie odbijał piłkę po strzałach w długi róg. Gdyby nie stracony gol w doliczonym czasie występ Polaka byłby bez skazy. Przy strzale głową jego byłego kolegi ze Swansea City Gylfiego Sigurdssona Fabiański był bez szans.
West Ham przetrwał ataki gospodarzy i sam przeszedł do ofensywy. Kapitalny mecz rozgrywał Andrij Jarmolenko, który obok Fabiańskiego był najlepszym piłkarzem gości. Najpierw po kontrze i podaniu od Arnautovicia strzelił do pustej bramki, a w 31. minucie fantastycznym strzałem sprzed pola karnego w stylu a la Arjen Robben zaskoczył Pickforda.
W drugiej połowie West Ham grał bardzo mądrze i Everton długo nie mógł zepchnąć rywala do defensywy. Udało się dopiero w ostatnim kwadransie (przy stanie 1:3 po trafieniu Marko Arnautovicia). Wtedy znów kilkakrotnie wykazał się Fabiański, któremu raz po atomowym strzale Oumara Niasse'a z pomocą przyszła poprzeczka.
Młoty opuściły ostatnie miejsce w tabeli. Everton plasuje się w środku stawki.
Everton - West Ham United 1:3 (1:2)
0:1 - Andrij Jarmolenko 11'
0:2 - Andrij Jarmolenko 31'
1:2 - Gylfi Sigurdsson 45+2'
1:3 - Marko Arnautović 61'
Składy:
Everton: Jordan Pickford - Jonjoe Kenny, Mason Holgate, Kurt Zouma, Lucas Digne, Idrissa Gueye, Morgan Schneiderlin, Theo Walcott (77' Ademola Lookman), Gylfi Sigurdsson, Dominic Calvert-Lewin, Cenk Tosun (69' Oumar Niasse).
West Ham United: Łukasz Fabiański - Pablo Zabaleta, Fabian Balbuena, Issa Diop, Arthur Masuaku, Mark Noble, Declan Rice, Pedro Obiang, Andrij Jarmolenko (82' Robert Snodgrass), Felipe Anderson, Marko Arnautović (64' Michail Antonio).
Żółte kartki: Calvert-Lewin, Bernard (Everton) oraz Masuaku, Jarmolenko, Rice, Zabaleta, Snodgrass (West Ham).
Sędzia: Martin Atkinson.
W drugim niedzielnym meczu Wolverhampton Wanderers pokonali Burnley FC 1:0. Jedynego gola strzałem z 10 metrów tuż przy lewym słupku zdobył Meksykanin Raul Jimenez.
Wolverhampton Wanderers - Burnley FC 1:0 (0:0)
1:0 - Raul Jimenez 61'
[multitable table=972 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Serie A: Kownacki z pierwszym golem. Sampdoria rozgromiła rywala [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy to początek lepszych dni dla West Ham United? 
