Arkadiusz Milik zmęczony po zgrupowaniu kadry

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej), Carlo Ancelotti
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej), Carlo Ancelotti

Carlo Ancelotti przyznał, że Arkadiusz Milik przyjechał do Włoch zmęczony po meczu reprezentacji. Napastnik Napoli zagrał w jednym spotkaniu kadry.

[tag=2489]

Ancelotti[/tag] przed sobotnim spotkaniem ligowym z Fiorentiną wypowiedział się na temat stanu zdrowia swoich zawodników. Włoscy dziennikarze zapytali trenera o formę fizyczną piłkarzy, którzy grali w meczach swoich reprezentacji.

Milik rozegrał 90 minut w spotkaniu z Irlandią we wtorek (1:1). W pierwszym meczu z Włochami (1:1) w Lidze Narodów był jednak rezerwowym. - Mertens i Milik przyjechali z meczów reprezentacji dość zmęczeni. Czy zagrają z Fiorentiną? Decyzję podejmę dopiero po piątkowym treningu - przyznał szkoleniowiec.

Ancelotti nie wspominał natomiast o Piotrze Zielińskim, który z powodu urazu kostki nie grał z Irlandią. Trener Jerzy Brzęczek postanowił oszczędzić pomocnika, żeby był gotowy na spotkania w klubie. Wygląda zatem na to, że Zieliński będzie mógł zagrać z Fiorentiną od pierwszej minuty.

Obaj Polacy są od początku tego sezonu podstawowymi piłkarzami SSC Napoli. Milik we wszystkich trzech meczach ligowych grał od początku do końca i strzelił gola. Zieliński tylko w jednym meczu był na boisku przez 90 minut, ale z Milanem zdobył dwie bramki.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Reprezentanci poznali Brzęczka. Glik opowiedział o zmianach pod wodzą nowego trenera

Komentarze (14)
edzio561
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czym on sie tak zmeczyl haha jak wiekszosc czasu siedzi na lawie 
avatar
radex
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...zmęczony...?.. Na początku sezonu..?...pan Milik i pan Krychowiak według mnie powinni sami odpocząć od reprezentacji... Nie rozumiem dlaczego uparcie są wystawiani w pierwszym składzie....pr Czytaj całość
avatar
pan.artur
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ancelotti zgłupiał czy co? 
avatar
Jan Kowalski
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Winna temu jest niejaka Jessica Ziółek, która wyciąga z niego wszystkie soki. Facet się oszczędza na boisku, ale to, co go czeka po meczu, to istny koszmar. Nie ma zmiłuj. 
pogromca hejteruw
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten milik wam jeszcze pokaże