[tag=60]
Arsene Wenger[/tag] odszedł z Arsenalu latem tego roku po przepracowaniu w Londynie 22 lat. Jedni decyzję Francuza przyjęli z ulgą, dla innych jego odejście to koniec pewnej epoki, nie tylko w klubie z The Emirates.
W tym samym czasie Kanonierów opuścił także Per Mertesacker. Teraz Niemiec udzielił wywiadu, w którym przyznał, że bierze na siebie winę za odejście Wengera.
- Pamiętam sytuację, gdy nas o tym poinformował. To był bardzo smutny moment. Ponadto poczułem wtedy, że też się do tego przyczyniłem - ocenił.
- Każdy z nas był temu winny. Mieliśmy mnóstwo okazji, aby osiągać lepsze wyniki, wygrywać mecze. Jednak zawiedliśmy, chociaż on robił wszystko, żebyśmy zwyciężali - skomentował Niemiec.
Nowym menedżerem Arsenalu został Unai Emery. W pierwszych pięciu spotkaniach sezonu 2017/2018 londyńczycy odnieśli trzy zwycięstwa, dwa razy zremisowali i zajmują siódmą lokatę w tabeli.
ZOBACZ WIDEO Dublet Cristiano Ronaldo. Haniebne zachowanie Douglasa Costy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]