Kibice Chelsea FC mieli problemy, żeby sprawnie dotrzeć na stadion PAOK-u Saloniki. Musieli długo czekać zanim przyjadą autokary. Gdy Bruce Buck dowiedział się o tym, poszedł do automatów z jedzeniem i kupił chipsy ziemniaczane. "The Sun" donosi, że prezes Chelsea miał około dziesięciu paczek i zaniósł je fanom The Blues na trybunę, na której siedzieli. Widok prezesa rozdającego chipsy zaskoczył kibiców.
Great to see our chairman looking after our fans who traveled. Here is Bruce Buck handing out crisps to the fans. #CFC pic.twitter.com/UwmTiD5VGF
— Chelsea FC Fan Club (@KanteBlueArmy) 20 września 2018
Dziennikarze "Daily Mail" napisali, że Buck wydał 22 euro na chipsy, a zdecydował się na taki ruch, ponieważ kibice musieli siedzieć na trybunach bez jedzenia. Pod stadionem rozdawano także wodę.
Na boisku lepsi byli piłkarze Chelsea, którzy wygrali 1:0 na inaugurację fazy grupowej Ligi Europy.
72-letni Buck jest prezesem Chelsea od 2003 roku.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Kownacki z pierwszym golem. Sampdoria rozgromiła rywala [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]