Piłkarze Standardu Liege tęsknią za Sa Pinto

Zawodnicy Standardu Liege mają dość trenera Michela Preud'homma i marzą o powrocie jego poprzednika Ricardo Sa Pinto. Portugalczyk od sierpnia jest szkoleniowcem Legii Warszawa.

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński
Ricardo Sa Pinto Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto
Początek sezonu nie jest udany dla Standardu Liege. Dopiero szóste miejsce w Jupiler League po siedmiu kolejkach, odpadnięcie z eliminacji do Ligi Mistrzów i bolesna porażka w pierwszym meczu Ligi Europy (1:5 z Sevillą). Nowy trener Michel Preud'homme, który zastąpił w lipcu Ricardo Sa Pinto miał wprowadzić Standard na wyższy poziom, sprawić, że drużyna zrobi krok naprzód.

Sa Pinto podziękowano pomimo bardzo udanej końcówki ubiegłego sezonu. Teraz w Liege zaczynają żałować.

"W chaosie wolności, która zapanowała w poprzednim sezonie za Sa Pinto, piłkarze czuli się lepiej, o czym najlepiej świadczy forma z końcówki rozgrywek" - pisze dziennik "Het Nieuwsblad". Według belgijskich mediów, część piłkarzy otwarcie wystąpiła przeciwko trenerowi Preud'hommowi i domagają się powrotu Sa Pinto.

Zawodnicy narzekają na taktykę. Uważają, że pomysły szkoleniowca są zbyt skomplikowane, a Preud'homme chce mieć kontrolę nad każdym aspektem gry, nie pozostawiając im jakiejkolwiek wolności na boisku.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Golkiper Stuttgartu bohaterem. Bronił w niesamowitych okolicznościach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×