Primera Division: FC Barcelona traci punkty! Porażka z Leganes

PAP/EPA / JUNAJO MARTIN / Na zdjęciu: Ruben Perez i Lionel Messi
PAP/EPA / JUNAJO MARTIN / Na zdjęciu: Ruben Perez i Lionel Messi

Piłkarze Leganes po raz kolejny sprawili sensację! FC Barcelona przegrała 1:2 z ostatnim zespołem w tabeli Primera Division.

Środowy mecz z Leganes z pozoru miał być łatwą przeprawą dla piłkarzy FC Barcelona. Blaugrana chciała odzyskać twarz po niedzielnym remisie 2:2 z Gironą i nie dać się wyprzedzić drepczącemu po piętach Realowi Madryt. W ligowym starciu z Ogórkami Barcelona dała się nabrać, podobnie jak Los Blancos w styczniu, kiedy odpadli w ćwierćfinale Pucharu Króla (2:2, zdecydowały gole na wyjeździe).

Piłkarze Ernesto Valverde pozwolili się zaskoczyć w pierwszych minutach drugiej połowy. Leganes uderzyło znienacka i bardzo boleśnie. Dwa szybkie ciosy zdecydowały o tym, że trzy punkty zostały na ich stadionie. Najpierw uderzył Nabil El Char, który strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony Jonathana Silvy. Niespełna minutę później Ogórki wprawiły rywali w jeszcze większy szok. Z piłką w kierunku pola karnego biegł Youssef En-Nesyri, ale piłkę sprzed nóg sprzątnął mu Gerard Pique. Sęk w tym, że stoper wybił wprost pod nogi Oscara Rodrigueza. 20-latek był na dobrej pozycji i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Barcelona nie wykorzystała swojej dominacji w pierwszej połowie. Przed przerwą mistrzowie Hiszpanii mogli robić z piłką, co chcieli. Leganes w porównaniu do Blaugrany nie miało zbyt wielu okazji na wyprowadzenie ataków. Tymczasem piłkarzy Valverde stać było tylko na jedno trafienie. W 12. minucie Leo Messi dograł do Philippe Coutinho, który w efektowny sposób uderzył z dystansu.

W końcówce, kiedy Barca przegrywała już 1:2 Brazylijczyk kolejny raz wziął odpowiedzialność na swoje barki. Na dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu gry zabawił się z rywalem w polu karnym, zszedł do środka i oddał strzał zmierzający niemal w okienko bramki Leganes. Wtedy niebywałym refleksem popisał się Cuellar, który obronił strzał Coutinho.

CD Leganes - FC Barcelona 2:1 (0:1)
0:1 - Philippe Coutinho 12'
1:1 - Nabil El Zhar 52'
2:1 - Oscar Rodriguez 53'

Składy:

Leganes: Ivan Cuellar - Juanfran Moreno, Raul Carnero, Unai Bustinza, Rodrigo Tarin, Jonathan Silva - Oscar Rodriguez (74' Gerard Gumbau), Mikel Vesga (82' Sabin Merino), Ruben Perez, Nabil El Zhar (86' Allan Nyom)- Youssef En-Nesyri.

Barcelona:  Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Gerard Pique, Samuel Umtiti, Thomas Vermaelen (71' Jordi Alba) - Ivan Rakitić, Sergio Busquets, Philippe Coutinho - Munir El Haddadi (61' Luis Suarez), Leo Messi, Ousmane Dembele (71' Malcom).

Żółte kartki: Perez, Nyom i En-Nesyri (Leganes) oraz Umtiti i Vermaelen (Barcelona)

Sędzia: Alberto Undiano

***

Athletic Bilbao - Villarreal CF 0:2 (0:0) 
0:1 - Pablo Fornals 65'
0:2 - Ramiro Funes Mori 80'
0:3 - Karl Toko Ekambi 89'

Komentarze (7)
avatar
Olaf1250
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Cuthinio musiał ratować im dupe pzed blazenada 
avatar
Olaf1250
27.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przegrali z banda kelnerów haha gdzie wielki Messi był który ponos jest lepszy od lewego i że potrafi sam se sytuację wypracowac a lewy nie haha żenada ta Barca i ktos muwi że bundesliga schodz Czytaj całość
avatar
keotarnów
26.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
real to jest na deskach haha....... 
avatar
Mati Tiktaki
26.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Bbbbbbbbbbuuuuuuuuuuuhhhhhaaaaahahahahahhahahhahahahahahhahahaha!!!!!!!! 
avatar
MaurizioSarri
26.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Real Madryt znowu lubi to ;-)