Juergen Klopp zbeształ Shaqiriego. Poszło o fatalne wykonanie rzutu wolnego

Puchar Ligi: kapitalny come back Chelsea w hicie! Geniusz Edena Hazarda przy zwycięskim golu

Liverpool przegrał w środę (26 września) z Chelsea Londyn (1:2) i odpadł z Pucharu Ligi Angielskiej (Carabao Cup). Sporo kontrowersji po ostatnim gwizdku arbitra wywołało zachowanie Juergena Kloppa. Niemiecki menedżer The Reds długo rozmawiał na boisku z Xherdanem Shaqirim mocno przy tym gestykulując. Po obejrzeniu telewizyjnych powtórek można było nawet odnieść wrażenie, że słynny trener i szwajcarski piłkarz posprzeczali się.

Podczas konferencji prasowej Klopp został zapytany o tę sytuację. - Rozmawialiśmy o rzucie wolnym, tym ostatnim. Mohamed Salah ustawiony był szeroko w polu karnym, a my posłaliśmy piłkę w miejsce, gdzie było pełno zawodników. Gdyby piłka trafiła do "Mo", sytuacja "jeden na jeden" w ostatniej minucie meczu byłaby fajną sprawą. Poszło tylko o rzut wolny - wyjaśnił menedżer Liverpoolu.

Co ciekawe, Shaqiri nie był wykonawcą stałego fragmentu gry w końcówce spotkania. Rzut wolny wykonywał bowiem kapitan zespołu Jordan Henderson. Klopp miał jednak pretensje do Szwajcara, że te nie przejął inicjatywy i pozwolił na zmarnowanie szansy na wyrównanie.

Jak podkreśla jednak dziennik "Daily Mail", w trakcie meczu Klopp wielokrotnie pokazywał frustrację z powodu zagrań Shaqiriego. Niemiec wymachiwał rękami, ponaglał swojego zawodnika, kiedy ten leżał na murawie po faulu, czy też gestykulował pod jego adresem.

ZOBACZ WIDEO Carabao Cup: Man Utd za burtą! Ekipa z niżej ligi upokorzyła faworyta [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]