Miedziowi przeszli obok spotkania Pucharu Polski i przegrali w Morągu ze średniakiem III ligi. Nic dziwnego, że w klubie zrobiło się gorąco. Prezes Mateusz Dróżdż odbył poważną rozmowę telefoniczną z kilkoma piłkarzami. Zagrożeni są Maciej Dąbrowski, Mateusz Matras, Jakub Mares i Łukasz Moneta. Możliwe, że w ciągu najbliższych godzin rozwiążą kontrakty.
Szef KGHM Zagłębia Lubin w piątek spotka się z drużyną, potem mogą zostać ogłoszone pierwsze decyzje personalne. Wcześniej "Przegląd Sportowy" informował o dotkliwych karach finansowych - odebraniu części premii i konieczności ufundowania karnetów na przyszły sezon dla kibiców, którzy na żywo obserwowali blamaż w Morągu.
Pod ścianą znalazł się też trener Mariusz Lewandowski. Na razie zachowa stanowisko, ale sytuacja wkrótce może się zmienić, kolejna wpadka raczej skończy się dymisją. Władze Miedziowych biorą pod uwagę rozwiązanie, w którym drużynę przejmie szef tamtejszej akademii, Holender Ben van Dael.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Show Milika! Zdobył dwa gole i miał udział przy trzecim [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]