W piątkowym meczu 6. kolejki niemieckiej Bundesligi Bayern Monachium doznał pierwszej porażki w sezonie, przegrywając na wyjeździe z Herthą Berlin (gole zdobywali w pierwszej połowie Vedad Ibisević z rzutu karnego i Ondrej Duda). Spotkanie na Olympiastadion Berlin kompletnie nie wyszło Robertowi Lewandowskiemu, który przez większość meczu był niewidoczny.
Postawa kapitana reprezentacji Polski została bardzo nisko oceniona przez media. "Po pauzie w meczu z Augsburgiem wrócił z powrotem w pracy snajpera. Dawał się przewracać, holował piłkę. Pod bramką zbyt nieporadny" - skomentował występ Lewandowskiego "Abendzeitung Muenchen". Dziennikarze monachijskiej gazety przyznali Polakowi notę "5" w sześciostopniowej skali (1 - klasa światowa, 6 - występ poniżej krytyki). To najniższa ocena w zespole Bayernu. Oprócz Lewandowskiego "piątkę" dostało jeszcze czterech zawodników: Jerome Boateng, Renato Sanches, Arjen Robben i James Rodriguez.
Notę "5" (najsłabsza w ekipie Bawarczyków) Lewandowski dostał też od gazety "TZ" - podobnie jak Boateng, David Alaba i Thiago. Polaka skrytykował też dziennik "Süddeutsche Zeitung".
"Musiał się cofać głęboko do pomocy, bo nie docierały do niego żadne piłki. Krótko przed przerwą miał najbardziej rzucający się w oczy moment, gdy James zagrał mu piętą na wolne pole. Zrobił jednak to, czego napastnik w polu karnym nie powinien robić: za długo się zastanawiał. Musi znieść fakt, że Duda z pięcioma bramkami mu ucieka (w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi tego sezonu - przyp. red.), on sam ma tylko trzy" - podsumowali niemieccy dziennikarze.
Serwis piłkarski whoscored.com przyznał natomiast naszemu napastnikowi notę 6.2 (w skali 1-10). Słabsze oceny w Bayernie otrzymali jedynie Arjen Robben (6.1), Renato Sanches (5.9) i Manuel Neuer (6.0).
ZOBACZ WIDEO PLA: Kapitalna przewrotka Sturridge'a i geniusz Hazarda. Zobacz piękne gole w meczu Liverpoolu z Chelsea [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Napastnika rozlicza się z goli. Nie strzeli - najgors Czytaj całość