LM: porażka Lokomotiwu Moskwa. Drużyna Krychowiaka trafiona w końcówce

PAP/EPA / SERGEI CHIRIKOV / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z lewej) i Omar Mascarell (z prawej)
PAP/EPA / SERGEI CHIRIKOV / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z lewej) i Omar Mascarell (z prawej)

Lokomotiw Moskwa przegrał drugi mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem 0:1 z Schalke 04 Gelsenkirchen wskutek gola w 88. minucie. Zagrał Grzegorz Krychowiak.

Już pierwszy występ Lokomotiwu Moskwa w Lidze Mistrzów był falstartem. Przegrał 0:3 z Galatasarayem Stambuł, a gola stracił nawet grając jedenastu na dziesięciu. Grzegorz Krychowiak i spółka nie popisali się nad Bosforem i na drugi równie nieudany mecz nie chcieli sobie pozwolić.

Centralną postacią w zespole z Moskwy był ponownie Krychowiak. Towarzyszyli mu w drugiej linii bardziej kreatywni bracia Miranczukowie, a także Manuel Fernandes. W ich kierunku spoglądał Eder, domagając się dokładnych podań. Bohater ostatniego finału mistrzostw Europy nie mógł się ich doczekać, dlatego mimo 60 procent posiadania piłki, Lokomotiw nie stwarzał na początku meczu groźnych sytuacji strzeleckich.

Niebezpiecznie zrobiło się w 27. minucie. Lokomotiw oddał aż dwa strzały. Po próbie prawą nogą z powietrza Dmitrija Barinowa interweniował Ralf Faehrmann, a dobitka Bryana Idowu została zablokowana przez defensora. To była najlepsza, a tak naprawdę jedyna sytuacja podbramkowa w pierwszej połowie. Wynik nie zmienił się zanim sędzia zaprosił zawodników do szatni na przerwę.

Pewnym problemem Lokomotiwu był fakt, że trzej jego obrońcy byli obciążeni kartką po 45 minutach. Sędziego skłonili do pokazania kartonika Solomon Kwirkwelia, Władysław Ignatiew i Benedikt Hoewedes, który nie przebierał w środkach w walce z rodakami.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Derby Rzymu dla AS Roma! Lazio bez szans [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Najlepszą obroną jest atak, ale to Schalke 04 Gelsenkirchem uaktywniło się po przerwie i wywarło presję na gospodarzach. Trener gości dokonał wcześnie dwóch zmian. W 63. minucie groźnie atakował Jewhen Konoplianka, strzelił mocno, ale prosto w bramkarza Lokomotiwu. Przedstawiciel Bundesligi potrafił w przeciwieństwie do gospodarzy udokumentować dobry fragment w grze golem. W 88. minucie Weston McKennie rozstrzygnął mecz uderzeniem na 1:0 po dośrodkowaniu Konoplianki z rzutu rożnego.

Maciej Rybus nie grał z powodu kontuzji.

Lokomotiw Moskwa - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:1 (0:0)
0:1 - Weston McKennie 88'

Składy:

Lokomotiw: Guilherme - Władysław Ignatiew, Benedikt Hoewedes, Solomon Kwirkwelia, Bryan Idowu - Anton Miranczuk (72' Igor Denisow), Manuel Fernandes, Grzegorz Krychowiak, Dmitrij Barinow, Aleksiej Miranczuk (83' Rifat Żemaletdinow) - Eder.

Schalke: Ralf Faehrmann - Weston McKennie, Salif Sane, Naldo - Daniel Caligiuri, Sebastian Rudy (55' Nabil Bentaleb), Omar Mascarell (46' Suat Serdar), Hamza Mendyl - Mark Uth, Breel Embolo (72' Guido Burgstaller), Jewhen Konoplianka.

Żółte kartki: Hoewedes, Kwirkwelia, Ignatiew (Lokomotiw) oraz Mascarelli, McKennie (Schalke).

Sędzia: Anthony Taylor (Anglia).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Porto 6 5 1 0 15:6 16
2 Schalke 04 Gelsenkirchen 6 3 2 1 6:4 11
3 Galatasaray Stambuł 6 1 1 4 5:8 4
4 Lokomotiw Moskwa 6 1 0 5 4:12 3
Komentarze (0)