Wodzisław okazał się dla nich szczęśliwy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Domowe spotkania rundy jesiennej i część wiosennych meczów gliwiczanie z konieczności rozgrywali na stadionie w Wodzisławiu Śląskim. -<i> Tak naprawdę gramy na wyjeździe -</i> żalili się piłkarze Piasta. - <i>Koledzy awansowali, dali Gliwicom ekstraklasę, a Gliwice tej ligi jeszcze nie widziały -</i> mówili. Na koniec stadion przy ulicy Bogumińskiej okazał się jednak szczęśliwy dla beniaminka.

Na przywitanie z Wodzisławiem Śląskim, w swoim premierowym meczu w ekstraklasie Piast Gliwice pokonał 2:0 Cracovię Kraków. 23 maja w swoim ostatnim w tym sezonie spotkaniu na stadionie Odry, tym razem już w roli gości, gliwiczanie takim samym stosunkiem bramek ograli podopiecznych Ryszarda Wieczorka i zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie. - Może się tak zdarzyć, że akurat tam, gdzie zaczynaliśmy ten sezon, gdzie wygraliśmy pierwszy mecz w ekstraklasie, zapewnimy sobie utrzymanie. Nie wszyscy piłkarze są przesądni, ale coś w tym może być i koło się zamknie - mówił przed meczem z Odrą kapitan beniaminka, Jarosław Kaszowski i... miał rację. Stadion przy ulicy Bogumińskiej okazał się tym, na którym beniaminek rozpoczął swoją przygodę z ligową elitą, i na którym zapewnił sobie utrzymanie w szeregach najlepszych.

Nikt nie lubi występować poza własnym obiektem. Nie inaczej było w przypadku gliwickiego Piasta. Niebiesko-czerwoni przez większą część kończącego się sezonu byli bezdomnym zespołem ekstraklasy i korzystali z gościnności wodzisławskiej Odry. Na finiszu nie mogą jednak narzekać na stadion przy ulicy Bogumińskiej, bo aż 17 z 33 zdobytych punktów, które dały im utrzymanie w ligowej elicie, zdobyli właśnie na nim. Dla porównania warto dodać, że w Gliwicach Piastunki w pięciu meczach sięgnęły tylko po cztery oczka. Na swoje usprawiedliwienie mogą jednak wskazać, że na stadionie przy ulicy Okrzei mierzyły się przede wszystkim z czołowymi zespołami ekstraklasy.

Piłkarze Piasta wykonali swoje zadanie w stu procentach. Skazywani na pożarcie przez znawców polskiego futbolu, utrzymali się w ekstraklasie. Teraz ruch należy do działaczy klubu, którzy w drugim podejściu powalczą o uzyskanie licencji. 18 maja Komisja Licencyjna nie wyraziła zgody na grę Piasta w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeżeli włodarze niebiesko-czerwonych dopną swego i zespół dostanie pozwolenie na występy w szeregach najlepszych, gliwiczanie w przyszłym sezonie część domowych spotkań znowu rozegrają w Wodzisławiu Śląskim. Czy stadion przy ulicy Bogumińskiej ponownie okaże się dla nich szczęśliwy?

Mecze Piasta w Wodzisławiu Śląskim:

Piast Gliwice - Cracovia Kraków 2:0

Piast Gliwice - Arka Gdynia 1:2

Piast Gliwice - ŁKS Łódź 2:1

Piast Gliwice - Ruch Chorzów 0:0

Piast Gliwice - Polonia Bytom 1:0

Piast Gliwice - Odra Wodzisław 0:1

Piast Gliwice - Polonia Warszawa 0:2

Piast Gliwice - PGE GKS Bełchatów 1:0

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1:1

Odra Wodzisław - Piast Gliwice 0:2

Liczba zdobytych punktów: 17

Zwycięstwa: 5

Remisy: 2

Porażki: 3

Bilans bramek: 10:7.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)