Arturo Vidal zły na decyzje Valverde

Getty Images / Na zdjęciu: Arturo Vidal
Getty Images / Na zdjęciu: Arturo Vidal

Arturo Vidal rozpoczął mecz z Tottenhamem (4:2) w Lidze Mistrzów na ławce rezerwowych Barcelony. Chilijczyk nie był zadowolony z decyzji Ernesto Valverde, o czym świadczy jego reakcja na Instagramie.

[tag=24020]

Arturo Vidal[/tag] znalazł się w dwa razy w podstawowej "11" Barcelony na ligowe spotkania z Gironą i Athletic Bilbao. Duma Katalonii w obu starciach traciła po dwa punkty i Ernesto Valverde zdecydował się na zmianę w składzie.

Na środowy mecz z Tottenhamem w Lidze Mistrzów szkoleniowiec wystawił w składzie Arthura, co okazało się znakomitym wyborem. Brazylijczyk rozegrał świetny mecz, po którym porównywano go do samego Xaviego Hernandeza.

W efekcie Vidal pojawił się na boisku dopiero pod koniec gry. Po końcowym gwizdku Chilijczyk zamieścił relację na Instagramie, składającej się z emotikony wyrażającej złość.

31-latek z pewnością liczył na częstsze występy w podstawowej "11" mistrza Hiszpanii. Musi się jednak liczyć z konkurencją, która w środku pola Barcelony jest spora - pozycje Sergio Busquetsa i Ivana Rakiticia są niepodważalne.

Z kolei w drugiej linii może też występować Philippe Coutinho, którego pomijanie w składzie wydawałoby się w tym momencie działaniem na szkodę klubu. Vidal ma szczęście, że Valverde wystawia go obecnie w ataku, kosztem Ousmane Dembele.

Trener nie ma też czasu na eksperymenty - w październiku Barcę czeka seria trudnych spotkań, kolejno z Valencią, Sevillą, Interem i Realem Madryt. Zwłaszcza w La Liga Blaugrana nie może sobie pozwolić na wpadki - w ostatnich trzech spotkaniach straciła aż siedem punktów.

ZOBACZ WIDEO: Primera Division: Nieskuteczna Barcelona straciła kolejne punkty! Uratowała tylko remis [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
dree
5.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poszedł psuć atmosferę w kolejnym klubie. Gdyby miał bardziej poukładane w głowie, to mógł osiągnąć zdecydowanie więcej w piłce, a tak ma niezłą karierę, ale nie na miarę swoich możliwości