- Dla lepszej Brazylii chcę pokoju, bezpieczeństwa i osoby, która ponownie przywróci nam radość. Chcę lepszej Brazylii dla nas wszystkich - napisał na swoim oficjalnym profilu na Instagramie Ronaldinho i wstawił swoje zdjęcie w koszulce reprezentacji narodowej.
Zwykle dla kadry grał w koszulce z numerem 10 na plecach. Tym razem miał jednak numer 17. To nie przypadek. Właśnie taki numer na liście wyborczej ma Jair Messias Bolsonaro, prawicowy kandydat na prezydenta Brazylii.
Tym samym był wybitny piłkarz Canarinhos i Barcelony dał do zrozumienia swoim rodakom na kogo on będzie głosował w październikowych wyborach prezydenckich.
Według najnowszych sondaży w pierwszej turze Bolsonaro może liczyć nawet na 40 procent głosów. Najprawdopodobniej jego konkurentem w drugiej turze będzie Fernando Haddad, który według sondaży ma 25 procent poparcia w brazylijskim narodzie.
ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Nie czekał na piłkę pod bramką.
Szkoda że tak szybko skończył.