"Zinedine Zidane został poproszony o odrzucenie wszystkich ofert pracy, ponieważ w Manchesterze United ważą się losy Jose Mourinho" - informowało kilkadziesiąt godzin temu "Daily Mirror".
"Bayern wytypował nowego trenera. Monachijczycy ponownie nawiązali kontakt z Zinedine Zidane'em. Szatnia Bayernu wkrótce może mówić już nie po chorwacku, a po francusku" - donosił "Express", zdradzając, że Zinedine Zidane jest kandydatem do zastąpienia Niko Kovaca.
Tymczasem agent Zidane'a nie spodziewa się, by jego przyjaciel w najbliższym czasie przyjął ofertę jakiegokolwiek klubu. Przypomnijmy, że 31 maja Francuz odszedł z Realu Madryt i od tego czasu pozostaje bez pracy.
- Zidane przebywa na rocznym urlopie, wcześniej nie wróci do pracy. Teraz jest czas tylko dla niego - mówi dla "El Pais" Alain Migliaccio, agent Zidane'a.
Dla Manchesteru United to nie koniec złych informacji. - Nie sądzę, by Zidane w ogóle wybrał ofertę z angielskiego klubu. Nie odpowiada mu styl tamtejszej ligi. Już o tym rozmawialiśmy. Praca w Premier League go nie przekonuje - zdradza Migliaccio.
- Bardziej prawdopodobną opcją jest Juventus. Z włoskim klubem łączy go pewna historia, więc może być coś na rzeczy - uważa agent. W przypadku Starej Damy "Zizou" niekoniecznie musiałby objąć funkcję trenera. Możliwy jest jego angaż na stanowisku dyrektora sportowego. Przypomnijmy, że w latach 1996-2001 Zidane był zawodnikiem Juventusu.
Zidane w ciągu blisko trzech lat zdobył z Realem Madryt 9 trofeów na 13 możliwych. Francuski menedżer poprowadził drużynę Królewskich m.in. do trzech triumfów w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Serie A: szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]