Mistrzowie Niemiec zawodzą. Bayern Monachium nie wygrał czterech ostatnich spotkań (dwa remisy, dwie porażki), a niemieckie media mówią wprost: "drużyna jest w kryzysie". Dziennikarze za naszą zachodnią granicą szukają winnych bardzo trudnej sytuacji Bawarczyków, a zdaniem "Bilda", zagrożona jest przede wszystkim posada Niko Kovaca.
Podownie uważa "Express", który donosi, że Bayern już szuka następcy chorwackiego szkoleniowca. Na liście życzeń znalazł się Zinedine Zidane, którego w ostatnim czasie mocno łączono z Manchesterem United.
"Nasi dziennikarze już wiedzą: Bayern wytypował nowego trenera. Monachijczycy ponownie nawiązali kontakt z Zinedine Zidane'em, tak jak w lecie. Wtedy Francuz też był na liście życzeń, ale ostatecznie nie pasował do profilu wymagań. Szatnia Bayernu wkrótce może mówić już nie chorwacku, a po francusku" - informuje "Express".
"Bayern to świetny klub" - przypomina słowa Zidane'a niemiecka gazeta. Te padły przed półfinałem Ligi Mistrzów 2017/2018, w którym Bayern mierzył się z Realem Madryt, prowadzonym wówczas przez francuskiego menedżera.
Póki co szkoleniowcem Bayernu pozostaje Kovac, który po tym, jak wylądował na dywaniku u szefostwa bawarskiego klubu, zjawił się na Oktoberfest. Pozując do zdjęcia z Hasanem Salihamidziciem, dyrektorem sportowym Bayernu, Chorwat miał skwaszoną do minę.
"Podczas gdy Salihamidzić radośnie się uśmiechał, na twarzy Kovaca nie było żadnego ruchu. Trener bezmyślnie patrzył w obiektywy aparatów" - opisuje "Express".
ZOBACZ WIDEO Bayern upokorzony na własnym stadionie. Koncertowa gra Borussii M'gladbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Hoeneß dał jasno do zrozumienia, że zmiany trenera nie będzie, ale media dalej swoje - wciskają czytelnikom ciemnotę, bo przecież będzie dużo klików jak padnie nazwisko Zidane -.- Czytaj całość