15 września Augustyniak mocno ucierpiał w zderzeniu z bramkarzem Wisły Płock, Thomasem Daehne. Musiał opuścić boisko i od tego czasu nie występował w Lotto Ekstraklasie. Po przeprowadzeniu dokładniejszej diagnostyki lekarze zdecydowali, że nie obędzie się bez zabiegu mięśnia czworogłowego uda.
Pomocnik poddał się leczeniu i rozpoczął rekonwalescencję. Prawdopodobnie dopiero za sześć tygodni wróci do treningów. Jego absencja mocno utrudnia sytuację Miedzi Legnica. Augustyniak jest bowiem bardzo ważnym ogniwem jedenastki Dominika Nowaka.
Piłkarz beniaminka w świetnym stylu wrócił do polskiej elity po zesłaniu do pierwszej ligi. Mówiło się nawet, że gra Augustyniaka przypadła do gustu selekcjonerowi Jerzemu Brzęczkowi i po kontuzji Tarasa Romanczuka rozważał powołanie dla 24-latka.
Pomocnik zadebiutował w Lotto Ekstraklasie w sezonie 2013/14 jako piłkarz Widzewa. Potem przeniósł się do Jagiellonii, ale nie wywalczył miejsca w składzie. Poprzez Pogoń Siedlce i Wigry Suwałki trafił do Legnicy. Z Miedzią wywalczył historyczny awans na najwyższy szczebel. W siedmiu meczach tego sezonu strzelił dwa gole.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Zabójcza skuteczność AS Roma! Rzymianie przetrwali napór [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]