Polska - Portugalia. Grzegorz Lato: Piątek powinien zagrać, ale w posadzenie na ławce "Lewego" nie wierzę

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Grzegorz Lato
Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Grzegorz Lato

Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, a może obaj? Kto zagra w ataku reprezentacji Polski w meczu z Portugalią? Grzegorz Lato bierze pod uwagę różne warianty, lecz wyklucza ten z posadzeniem na ławce gwiazdy Bayernu Monachium.

Snajper Genoi zdobył w obecnym sezonie już 9 goli w Serie A i zdecydowanie dystansuje "Lewego", który w Bundeslidze trafił tylko trzykrotnie i - tak jak cały zespół mistrza Niemiec - ma wyraźną obniżkę formy.

Kto więc powinien zagrać w ataku Biało-Czerwonych w czwartkowy wieczór? - Patrząc na formę Piątka, uważam, że należy mu się szansa - nie ma wątpliwości Grzegorz Lato.

Trudno jednak założyć, że selekcjoner Jerzy Brzęczek zdecyduje się na ustawienie z dwoma nominalnymi napastnikami. - Wszystko zależy od taktyki i tu decyzję musi podjąć trener. Bez względu na to, co postanowi, jeśli wygramy, wszyscy mu przyklasną. Gdyby się natomiast nie udało, będą krytykować. Kłopot bogactwa jest duży, a mi naprawdę trudno przewidzieć, czy w ogóle wchodzi w grę taktyka z dwójką napastników. Raczej jej sobie nie wyobrażam - dodał król strzelców MŚ 1974.

Lato jest zdania, że opcja z posadzeniem na ławce Roberta Lewandowskiego nie jest przez selekcjonera rozważana. - On nawet w słabszej formie może nam wiele dać. Wszyscy pamiętają spotkania takie jak z Armenią w eliminacjach MŚ 2018, gdy mordowaliśmy się niesamowicie, a w końcówce właśnie Robert dał nam wygraną 2:1. Dlatego nie wierzę, że w czwartek może usiąść na ławce. To jest zawodnik, który sam potrafi zapracować na zwycięstwo zespołu.

W składzie Portugalczyków zabraknie największej gwiazdy - Cristiano Ronaldo. Jak to wpłynie na przebieg czwartkowej potyczki? - To niesamowity egzekutor i pod tym względem jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, więc rywale na pewno odczują jego brak. Trochę się obawiam o nas, bo wielu naszych kadrowiczów jest bez formy. Z drugiej strony jestem spokojny, gdyż pierwszy mecz z Włochami był dobry - stwierdził Lato.

Czy Biało-Czerwoni wygrają grupę Ligi Narodów? Wiele będzie zależeć od dwóch najbliższych meczów. - Patrzę na to dość spokojnie. Zagramy u siebie, a problemy, które mamy, nie dotyczą tylko nas. Np. Włosi też narzekają na swoją ligę, że gra tam coraz więcej obcokrajowców, a ich młodzież nie rozwija się tak jak powinna. Trzymam kciuki za naszych i czekam na oba mecze z zainteresowaniem - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Manuel
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i jak życie pokazało wybór młodego , utalentowanego Piątka bardzo trafny 
kurad
11.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Postawiłbym na młodego i ambitnego Piątka a przereklamowanego i nadętego buca posadziłbym na ławkę żeby popatrzył jak młodzież walczy a nie plącze się po boisku jak smród po gaciach !