Reprezentacja Portugalii wygrała z Polską 3:2 (2:1) w meczu grupowym Ligi Narodów UEFA, który rozegrano w Chorzowie. Dużo indywidualnych pochwał po spotkaniu zebrał Joao Cancelo, którego nazywano cichym bohaterem czwartkowego pojedynku. Szybki, zwinny, podający z niezwykłą jakością i dokładnością. Był utrapieniem dla lewej strony Biało-Czerwonych.
Wydaje się, że starcie z naszym zespołem pokazało iż 24-latek może wkrótce zostać najlepszym prawym obrońcą na świecie. Sam zawodnik zaznaczył, że rozwój zawdzięcza w dużej mierze Cristiano Ronaldo. - W Juventusie bardzo mi pomaga. Sprawia, że dorastam piłkarsko z dnia na dzień. To przyjemność mieć takiego zawodnika w zespole, ponieważ dzięki temu jestem lepszym piłkarzem - powiedział.
Ale nawet bez "CR7" zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego zdołali odnieść swoją drugą wygraną i są coraz bliżsi awansu do Final Four rozgrywek. - Mamy wielu graczy o wysokich umiejętnościach i myślę, że pokazujemy to w ostatnich meczach - zakończył Cancelo.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niespotykana sytuacja przed meczem w lidze francuskiej
Czy Portugalia wygra naszą grupę? 
