Niefortunny SMS Grosickiego do Lewandowskiego. Szybka riposta kapitana

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Grosicki (z lewej)
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Grosicki (z lewej)

Kamil Grosicki po wiadomości, że wraca do reprezentacji Polski, napisał SMS-a do Roberta Lewandowskiego. Na ripostę kapitana Biało-Czerwonych nie musiał długo czekać.

Pomocnik Hull City nie został powołany na pierwsze zgrupowanie pod wodzą Jerzego Brzęczka. Jego przerwa od reprezentacji Polski nie trwała jednak długo. Obecne okienko reprezentacyjne Kamil Grosicki ponownie spędza z drużyną Biało-Czerwonych.

30-letni piłkarz z dużym optymizmem zareagował na wiadomość o powołaniu do kadry narodowej na spotkania z Portugalią i Włochami w ramach Ligi Narodów. Długo się nie zastanawiając napisał SMS-a do Roberta Lewandowskiego.

- Wysłałem Robertowi SMS-a, że wracam, aby go odblokować. On odpowiedział mi, że nie jest zablokowany, tylko nie ma sytuacji - zdradza Grosicki w rozmowie ze "Sportem".

Po takiej odpowiedzi napastnika Bayernu Monachium pomocnik wysłał mu kolejną wiadomość tekstową. - Poprawiłem się i napisałem, że wracam po to, aby mu te sytuacje stwarzać. Lubimy się, nasza współpraca w ostatnich latach wyglądała naprawdę dobrze - tłumaczy Grosicki.

ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Kamil Grosicki szczerze o akcji przy golu na 2:3. "Wydaje się, że piłka wyszła, ale nie mnie oceniać"

Piłkarz Hull City w spotkaniu z Portugalią (przegranym przez Polskę 2:3) wszedł na boisko w 64. minucie, zmieniając Rafała Kurzawę. Grosicki miał swój wkład w drugą bramkę Polaków - po jego przyspieszeniu na prawej stronie i dośrodkowaniu, piłka dotarła do Jakuba Błaszczykowskiego, który pięknym uderzeniem z woleja pokonał portugalskiego bramkarza.

W niedzielę Biało-Czerwoni zagrają kolejny mecz Ligi Narodów na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Tym razem rywalem zespołu Jerzego Brzęczka będą Włosi. Początek konfrontacji zaplanowano na godzinę 20:45. W pierwszym spotkaniu w Bolonii padł remis 1:1.

Źródło artykułu: