Fatalne zachowanie piłkarza z Andory. Dwie żółte kartki w ciągu 40 sekund

Getty Images /  Laurence Griffiths / Piłka nożna
Getty Images / Laurence Griffiths / Piłka nożna

Jordi Alaez nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy. Piłkarz reprezentacji Andory we wtorkowym meczu z Kazachstanem (0:4) w ciągu 40 sekund ujrzał dwie żółte kartki i został wyrzucony z boiska.

20-letni piłkarz nie będzie dobrze wspominał wyjazdu do Kazachstanu. Reprezentacja Andory była tylko tłem dla gospodarzy i przegrała aż 0:4. Do tego od 64. minuty grała w osłabieniu, bowiem Jordi Alaez został wyrzucony z boiska za dwie żółte kartki. Młody zawodnik miał problemy z utrzymaniem nerwów na wodzy.

W 63. minucie szarpał za koszulkę Serikzana Muzhikowa na połowie Kazachów. Sędzia przerwał grę i za niesportowe zachowanie pokazał pierwszą żółtą kartkę Andorczykowi. Gospodarze wznowili i po chwili Alaez znów sfaulował Muzhikowa. Tym razem kopnął w twarz swojego rywala.

Arbiter nie miał wątpliwości i ukarał zawodnika z Andory drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Obie kary dzieliło dokładnie 40 sekund. Dodajmy, że Alaez zagrał dotychczas w trzech meczach Ligi Narodów UEFA i w każdym ujrzał co najmniej jedną żółtą kartkę.

Andora po czterech kolejkach grupy 1 dywizji D ma na swoim koncie 2 punkty i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Reprezentacja ta nie ma już żadnych szans na awans do dywizji C. Z kolei Kazachowie z Andorą odnieśli pierwsze zwycięstwo i zdobyli łącznie 5 punktów. To daje im drugą lokatę.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski o Lidze Narodów: Nie wiem o co chodzi. Dla mnie to nie są mecze o coś

Komentarze (0)