Komplet 9300 kibiców obejrzy najciekawiej zapowiadający się mecz 15. kolejki II ligi. Odradzający się Ruch Chorzów, który przed dwoma tygodniami 5:1 pokonał Resovię, podejmie pewnie prowadzącego w tabeli beniaminka Widzewa Łódź. W sprzedaży pozostało już niewiele ponad 200 biletów, których nie wykorzystali zaprzyjaźnieni z Niebieskimi fani gości.
Łodzianie mają już 9 punktów przewagi nad 4. w tabeli Olimpią Grudziądz. Ruch w lidze zgromadził zaledwie 17 "oczek", ale w Chorzowie wciąż głośno mówi się o awansie do Fortuna I ligi już w bieżącym sezonie. Podopieczni Dariusza Fornalaka, którzy mają od Widzewa jeden mecz mniej rozegrany, tracą do lidera 16 punktów.
W Chorzowie zapowiada się piłkarskie święto. Mecz poprzedzi minuta ciszy poświęcona pamięci Augustyna Bujaka, dwukrotnego mistrza Polski w barwach Niebieskich. Z tej okazji w momencie wyjścia zawodników na murawę fani odśpiewają dawny hymn klubowy ("Nas jedenastu, a Was tysiące...")
Ruch do spotkania przystąpi osłabiony. Do końca rundy niezdolny do gry będzie bramkostrzelny obrońca Mateusz Bartolewski, który dodatkowo musi pauzować za nadmiar kartek. Z tego samego powodu nie może zagrać Michał Walski. W Ruchu najprawdopodobniej zadebiutuje Ukrainiec Pawło Miahkow. W Widzewie zabraknie Simonasa Pauliusa i Filipa Mihaljevicia. Do zdrowia po drobnym urazie doszedł Dario Kristo.
Drużyny zagrają ze sobą po raz 72. w historii, po raz pierwszy na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Na łamy portalu zapraszamy na relację na żywo z meczu, który rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o Lidze Narodów: Nie wiem o co chodzi. Dla mnie to nie są mecze o coś