Na początku października Arkadiusz Milik został napadnięty przez uzbrojonych złodziei, gdy wracał do swojego domu po meczu Ligi Mistrzów. Napastnicy ukradli mu kosztowny zegarek, przystawiając mu pistolet do głowy.
Prawdopodobnie ze względu na te wydarzenie, polski napastnik postanowił zmienić miejsce zamieszkania.
Do tej pory Milik mieszkał wraz ze swoją partnerką Jessicą Ziółek tuż pod Neapolem, w miejscowości Varcaturo. Po napadzie policja przekonywała, że droga do tego miejsca sprzyja rabunkom. Teraz Polak będzie miał dom bliżej centrum miasta.
Włoskie media ujawniły, że kadrowicz zamienił Varcaturo na Possilipo, osiedle mieszkaniowe położone w południowej części miasta.
"Milik postanowił przenieść się do spokojniejszej dzielnicy ze względu na napad, do jakiego doszło po meczu Ligi Mistrzów. Teraz będzie mieszkał otoczony parkiem i ochroniarzami. Widok zapiera dech w piersiach, a dom jest odgrodzony od wścibskich oczu dziennikarzy i kibiców" - czytamy.
Widokiem z tarasu nowego domu pochwaliła się na Instagramie Ziółek.
"To tłumaczy, dlaczego Milik był ostatnio tak często widywany w mieście. Wszystko ze względu na zakup nowego domu, w którym pojawili się już także krewni polskiej pary" - pisze serwis gazety "Corriere dello Sport".
ZOBACZ WIDEO Przyśpiewki, pamiątki, autografy i pistolety. Genua oszalała na punkcie Krzysztofa Piątka
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)