Niewyobrażalne pieniądze dla klubów. W grę wchodzą miliardy funtów
FIFA chce zarabiać jeszcze więcej pieniędzy, ale napotyka opór ze strony klubów oraz samej UEFA. Jednak wysokość nagród, które kluby mogłyby dostać, jest wręcz kosmiczna.
Ale jak pisze "The Sun", "większość gotówki ma pochodzić z kontrowersyjnego reżimu saudyjskiego". Gazeta ma na myśli zabicie Jamala Khashoggiego w tureckim konsulacie, o który jest oskarżana Arabia Saudyjska.
Szef FIFA rozwścieczył już UEFĘ i Stowarzyszenie Europejskich Klubów, kiedy w tym roku poinformował o swoim projekcie. Do turnieju kluby miałyby być "zapraszane", a nie awansowałyby dzięki np. dobrym wynikom w Lidze Mistrzów. FIFA przewiduje, że zwycięzca mógłby dostać nagrodę nawet 100 mln funtów. A to działa na wyobraźnię szefów drużyn.
Turniej miałby być rozgrywany co cztery lata (rok przed mistrzostwami świata), a wspierać ma go japoński Softbank, finansowany właśnie przez Saudyjczyków. Infantino utrzymuje, że cały projekt miałby wartość 18 mld funtów (25 mld dolarów) za trzy edycje w ciągu 12 lat.
- Nie mogę pogodzić się z tym, że niektórzy ludzie, którzy są zaślepieni dążeniem do zysku, rozważają sprzedaż duszy turniejów piłkarskich na rzecz mętnych funduszy prywatnych - powiedział dosadnie prezydent UEFA Aleksander Ceferin. - Dopóki jestem prezydentem UEFA, nie będzie miejsca na samolubne starania lub ukrywanie się za fałszywymi pretekstami - dodał.
W tym tygodniu odbędzie się dwudniowe spotkanie FIFA. Infantino chce, żeby jednym z tematów był właśnie nowy turniej pod egidą światowej federacji piłki nożnej.
ZOBACZ WIDEO Żelazna defensywa Sampdorii. Tylko jeden Polak w pierwszym składzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]