- Otrzymaliśmy informację o 30 osobach rannych. Siedem z nich zostało zabranych na noszach z miejsca wypadku, są w stanie ciężkim. Pięć innych w stanie średnim również trafiło do szpitali. 18 kibiców doznało lekkich obrażeń i o własnych siłach mogło opuścić rzymskie metro - powiedział mediom rzecznik Ambasady Federacji Rosyjskiej w Rzymie.
Rosyjski dyplomata dodał, że wszystkich rannych udało się zidentyfikować. - Dwóch fanów CSKA Moskwa z powodu ciężkich obrażeń ciała musiało przejść natychmiastową operację. Jednemu mężczyźnie grozi amputacja stopy. Wśród poszkodowanych znajduje się też czterech obywateli Ukrainy - podsumował przedstawiciel ambasady.
We wtorek (23 października) przed meczem Ligi Mistrzów AS Roma - CSKA Moskwa (3:0) w rzymskim metrze doszło do awarii schodów, w momencie kiedy stali na nich fani CSKA. Według relacji świadków, schody nagle ruszyły z dużą prędkością i ludzie zaczęli wpadać na siebie.
2 Russian Football Fans Get Surgery after Escalator Incident at Metro in Rome https://t.co/1ShdTkTXV6
— Russian Insight (@RussianInsight) 24 października 2018
Włosi winą za wypadek obarczają Rosjan, którzy mieli skakać na schodach, śpiewając hymn klubowy i to prawdopodobnie spowodowało awarię. W taką wersję nie wierzy jednak strona rosyjska, twierdząc że schody muszą wytrzymać takie obciążenie. Ponadto film z monitoringu pokazuje, że schody nagle zaczęły przyspieszać.
NEWS: Several CSKA Moscow fans were seriously injured after an escalator failure in a Rome metro station. pic.twitter.com/I5WzUr57K4
— Casual Sports News (@casualsportsn) 23 października 2018
- Mam nadzieję, że władze Rzymu ustalą, jak mogło do tego dojść. Teraz jest wiele spekulacji na ten temat. Moim zdaniem informacje nt. rzekomej winy kibiców nie można traktować poważnie. Metro w stolicy Włoch musi wytrzymać duże obciążenia. Zasadniczo władze miasta zareagowały dość szybko. Teraz nie jest ważne, kto ponosi winę. Ważne jest, aby pomóc wszystkim poszkodowanym - przyznał dyrektor generalny CSKA, Roman Babajew.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Paskudne zderzenie w polu karnym. Fiorentina zremisowała z Cagliari [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]