Piłkarze Lotto Ekstraklasy będą poddawani częściej badaniom antydopingowym

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: mecz Lotto Ekstraklasy
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: mecz Lotto Ekstraklasy

Piłkarze Lotto Ekstraklasy w każdej chwili muszą być gotowi na badania antydopingowe. POLADA chce się przyjrzeć piłkarzom i traktować ich tak, jak sportowców innych dyscyplin.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Rynkowski, dyrektor POLADA (Polskiej Agencji Antydopingowej) wyjawił, że już od września piłkarze Lotto Ekstraklasy zaczęli być intensywniej kontrolowani. - Zdecydowaliśmy się na taki ruch ze względu na charakter dyscypliny i zaangażowane wielkie środki finansowe - wyjaśnił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Od tego czasu zrobiono już 16 badań paszportowych krwi, nie wiadomo, ile zostanie przeprowadzanych w najbliższych tygodniach, ale piłkarze muszą być na nie gotowi.
Badania będą dotyczyły nie tylko polskich zawodników występujących w Lotto Ekstraklasie, ale także zagranicznych. Nie będą im poddawani tylko bramkarze, którzy nie wyciągają korzyści ze stosowania dopingu.

Różnica jest taka, że sportowcy w innych dyscyplinach są objęci programem ADAMS. Na bieżąco muszą przekazywać informacje o swoim pobycie. Za piłkarzy odpowiadać mają kluby. Na razie nie było problemu, wszyscy poddali się kontroli.

W sportach zespołowych badania antydopingowe długo nie były przeprowadzane albo odbywały się tylko na podstawie próbek moczu. Dopiero teraz powoli zaczynają być wdrażane skuteczniejsze kontrole, które mają na celu wyeliminowanie prób oszustw.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Napoli zbliżyło się do Juventusu. Pewne zwycięstwo drużyny Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
Przem7
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może lepiej niech nie robią tych badań, bo jak okaże się, że stosują ten doping, a i tak grają taką piłkę jaką widzimy, to poziom absurdu osiągnie nowy rekord. 
avatar
Claudia_
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hmm, a to nie wystarczy jedynie obejrzeć parę meczów Ekstraklasy by mieć pewność, że tam nikt dopingu nie bierze? ;) Poważnie? Myślałam, że co jak co, ale doping na czas reakcji wpływa. Dziwne.